OPIS PRODUCENTA: Borówka amerykańska, delikatny słodko - owocowy zapach. Dla wyjątkowych walentynkowych chwil. Okaż swojemu ciału trochę miłości. Przenieś się do świata owocowej przyjemności dzięki rozkosznie pachnącym bąbelkom! Pozwól sobie na chwilę zapomnienia z nowym, szalenie bąbelkowym płynem do kąpieli, który otoczy Cię rozkoszną pianą o cudnym borówkowym zapachu.
- zapewnia relaksującą kąpiel wypełnioną lekkimi i delikatnymi bąbelkami
- ma niezwykły słodko-owocowy zapach borówki amerykańskiej
- nie wysusza skóry, pozostawia ją miękką i otuloną pięknym aromatem
- POJEMNOŚĆ XXL: 750 ml
U MNIE: Żel można było dostać jedynie w edycji limitowanej, jednak mimo, iż Walentynki już dawno za nami, a dużo bliżej już do kolejnych, bo za trochę więcej niż miesiąc, warto zaopatrzyć się w jakiś przyjemny umilacz kąpieli. Być może nie samotnej kąpieli a romantycznej we dwoje? ;). Zapewne w katalogu Oriflame już go nie ma i nie będzie, bo jednak rok minął, ale możecie go kupić w sklepie iPerfumy. Tak duża pojemność starczy na długo, ponieważ żel jest gęsty, treściwy i tworzy dużo piany, bo jak sama nazwa wskazuje, jest to piana do kąpieli. Zapach nie jest przesłodzony, lecz subtelny. Obawiałam się po designie butelki, że będzie to typowy słodki cukierkowy zapach, ponieważ etykietka nie informuje o tym, że wyczuwać powinniśmy borówkę. Otwierając butelkę wiadomo już, że mamy do czynienia z owockami, i to jednymi z najlepszych, smacznych i zdrowych. I mimo, że z Walentynkami najbardziej kojarzą się z truskawkami, to kąpiel w takich bąbelkach to sama przyjemność. Żel już dawno zużyłam, dawno się skończył i prawie o nim zapomniałam, ale że powoli zbliża się dzień zakochanych, postanowiłam pogrzebać w zaległych postach i stworzyć pierwszą propozycję Walentynkową. (4)
POJEMNOŚĆ: 750 ml (5)
CENA: 18.90 (4)
WYDAJNOŚĆ: (5)
CENA: 18.90 (4)
WYDAJNOŚĆ: (5)
ZAPACH: słodki ale nie mdły a zarazem owocowy (4)
KONSYSTENCJA: jasny gęsty żel (5)
SKŁAD: AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, SODIUM CHLORIDE, GLYCERIN, COCAMIDOPROPYL
BETAINE, GLYCOL DISTEARATE, LAURETH-4, PEG-7 GLYCERYL COCOATE, PARFUM,
SODIUM BENZOATE, CITRIC ACID, DMDM HYDANTOIN, LIMONENE, SODIUM CITRATE,
FORMIC ACID, PHENOXYETHANOL, CI 17200
OCENA: 4.5/5
Aż na samą myśl rozmarzyłam się o gorącej kąpieli :D
OdpowiedzUsuńOj dawno nie miałam czasu na taką kąpiel :( ale gorące prysznice też nie są złe :p
UsuńBardzo chętnie bym wypróbowała, jestem ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy czegoś podobnego nie wydadzą na tegoroczne walentynki. Skusiłabym się też
UsuńTydzień temu się przeprowadziłam i z wanny muszę przedstawić się na prysznic, więc o takich cudach mogę zapomnieć :(
OdpowiedzUsuńMam to samo. Z tą różnicą że wannę mam piętro niżej u rodziców ale i tak nie chce mi się schodzić. czasem uda mi sie tyłek wymoczyć w brodziku :p ale i tak Ty masz gorzej :(
UsuńNigdy nie miałam...
OdpowiedzUsuńW katalogu go już pewnie nie znajdziemy ale na iperfumy nadal jest gdybyś chciała go wypróbować ;)
UsuńNigdy go nie miałam. ; )
OdpowiedzUsuńMożna zawsze spróbować ;) mam nadzieję że na te walentynki też coś wydadzą przyjemnie pachnącego ;)
Usuń