Efektima » Peeling » cukier & olej z czarnuszki » sól & olej konopny

Dziś zaprezentować chcę dwa peelingi od polskiej marki Efektima. Na blogu pojawiło się już kilka recenzji kosmetyków tej właśnie firmy. Odnośniki znajdziecie poniżej.

1. Malinowy mus do mycia ciała

2. Konopne masło do ciała

3. Konopny krem do twarzy

Peelingi mają pojemność 30 ml i dostępne są w Rossmannie za 6.99 zł. 

Dostępne są także warianty: Cukier i Olej Kokosowy oraz Sól i Olej z Awokado.

Peeling do ciała Cukier i Olej z Czarnuszki

Ten peeling używałam jako drugi, ale opiszę go jako pierwszy. A co tam.

Czarnuszkę samą w sobie poznałam całkiem niedawno, bo zaledwie kilka dni wcześniej niż przedstawiony tutaj peeling ją zawierający. Znalazłam w jednym ze sklepów ziarna za na prawdę grosze i postanowiłam spróbować. Poznając ją bliżej i jej dobroczynne właściwości, używam jej w kuchni regularnie. Chętniej też sięgnęłam po peeling z czarnuszką. Myślę, że ciekawym rozwiązaniem byłoby umieszczenie ziaren tej rośliny w peelingu obok drobin cukru. Jeśli już jesteśmy przy drobinach to są one duże, większe niż w przypadku solnego peelingu. Dzięki temu naskórek jest mocniej zdzierany, a cukier wolniej się rozpuszcza. W zapachu dominuje czarnuszka, więc jeśli lubicie ziołowe aromaty, to będzie właśnie to.

Skład, to oprócz cukru i oleju z czarnuszki siewnej: olej słonecznikowy, olej rzepakowy oraz witaminę E.

Peeling do ciała Sól i Olej Konopny

Uwielbiam produkty konopne. Na blogu znajdziecie z tej okazji osobną etykietę, gdzie znajdziecie wszelkie publikacje na temat produktów konopnych. Peeling solny ma mniejsze drobinki od cukrowego, przez co jest nieco delikatniejszy dla skóry. Użyłam go do peelingu ust i od razu żałowałam, bo jest na prawdę mocno słony. Zastanawiam się, czy peeling z zawartością soli jest odpowiedni, kiedy mamy jakieś ranki na ciele. Zapach jest typowy dla kosmetyków z olejem konopnym. Osobiście lubię ten nienachalny aromat. O innych kosmetykach konopnych firmy Efektima poczytacie klikając w linki powyżej.

Wydaje mi się, że wersja Sól i Olej Konopny ma bardziej oleistą formułę, przez co mocniej nawilża skórę. Łatwo się zmywa, pielęgnuje skórę i robi to czego ja nie lubię robić, czyli eliminuje użycie balsamu do ciała. W składzie oprócz oczywistej soli i oleju konopnego znajdziemy olej słonecznikowy, olej rzepakowy oraz witaminę E.

Saszetki mają przyjemną szatę graficzną i wykonane są w dość matowego tworzywa, dzięki czemu nie tak łatwo wyślizgują się z rąk a otworzenie ich nie stanowi katorgi. Ciężko mi ocenić na jaką powierzchnię ciała starczy produktu, bo używam go na małe partie, ale czytałam gdzieś, że na około pół ciała. Oba peelingi przyjemnie natłuszczają skórę pozostawiając ją miękką i delikatną w dotyku a na dodatek dobrze nawilżoną. Konsystencję mają zbitą, więc nie przelatują przez palce. Warte są więc wypróbowania.

Efektima » Myjący mus do ciała » ekstrakt z malin i olej ryżowy

EFEKTIMA myjący mus do ciała ekstrakt z malin & olej ryżowy

Cały opis produktu znajduje się na zdjęciach.

Produkt znajduje się w sporym 200 ml opakowaniu z zakrętką. Na pudełku znajdziemy wszelkie informacje i to napisane w sposób rymowany. Całkiem oryginalny i ciekawy pomysł na przedstawienie swojego produktu przez firmę. Oczywiście produkt jest polski, co cieszy podwójnie. Samo opakowanie jest dość niepraktyczne w kąpieli, zwłaszcza pod prysznicem. Ja używam go w wannie i lepiej sprawdza się niż pod prysznicem, gdzie może do środka dostać się woda, a poza tym odkręcanie wieczka pod prysznicem może być uciążliwe. Praktyczniejsze i bardziej ekonomiczne pod względem zużycia produktu byłoby włożenie go do tubki lub opakowania z pompką. Jednak nie wiem jak na dozowanie miałaby wpływ konsystencja, gdyż jest ona musem, czyli czymś bardziej zbitym i kremowym od pianki. Dostępny jest w Rossmannie w cenie regularnej 20 zł, jednak teraz jest na niego promocja, jak i jego koleżkę z wyciągiem z limonki i olejem z awokado. Podobno pachnie równie pięknie.

Jeśli chodzi o zapach, nie tylko mi on kojarzy się z gumą balonową. Piękny, kojący zapach, który przypomina dzieciństwo i beztroskę. Na ciele jest krócej wyczuwalny niż w powietrzu. Musu zazwyczaj używam na rękę i tak myję ciało, jednak na gąbkę czasem również praktykuję, choć zauważyłam, że gąbka "zjada" dość dużo produktu. Funkcje myjące są ok, myje, nie wysusza, nie natłuszcza. Wydaje mi się, że wydajność tego produktu jest raczej przeciętna. Chciałoby się, żeby nigdy się nie kończył a ubytek widać szybko. Po kontakcie z wodą i zwilżoną skórą, mus staje się kremowy oraz tworzy się delikatna pianka.

POJEMNOŚĆ: 200 ml


CENA: 19.99 zł


ZAPACH: guma balonowa


KONSYSTENCJA: lekki piankowy mus

SKŁAD: Aqua, Glycerin, Sodium Cocoyl Isethionate, Sorbitol, Disodium Lauryl Sulfosuccinate, Stearic Acid, Parfum, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Oryza Sativa Bran Oil, Phenoxyethanol, Limonene, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Rubus Idaeus Fruit Extract, Linalool, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, DMDM Hydantoina, Cl 17200, Cl 15985, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate, Methylchloroisothiazolinone/ Methylisothiazolinone.

Afterweb » Twój klucz do rozpoznawalnej firmy

Co to jest AFTERWEB i czym się zajmuje?

Jest to firma, która od ponad 10 lat poprzez wykwalifikowaną kadrę oferuje swoim klientom kampanie skupiające się na pozycjonowaniu stron. Pracownicy AFTERWEB to specjaliści w dziedzinie SEO i PPC, czyli jednym skrótem SEM. Dlatego oprócz pozycjonowania stron www skorzystać możemy z pomocy w rozwijaniu, prowadzeniu i zarabianiu w Google AdWords. 

Prowadzisz własną firmę z domeną www? AFTERWEB stoi dla Ciebie otworem ze skutecznymi sposobami reklamy i możliwością zaistnienia wysoko w rankingach Google.

Temat, który zawsze będzie na czasie i na podium wśród blogerek chcących piąć się coraz wyżej to między innymi pozycjonowanie stron. Sama ciągle zgłębiam temat, gdyż chcę stawać się coraz lepsza i wiedzieć, co w trawie piszczy, gdy mój blog stoi w miejscu a inne, wiekowo podobne są już levele wyżej. Nie zawsze stawanie na głowie w celu cyknięcia idealnego zdjęcia ani głowienie się ze słownikiem, o jak najlepsze ujęcie swoich myśli w słowa dają oczekiwany rezultat. Chcemy czegoś więcej, a mimo wszystko tego nie dostajemy. Czemu tak się dzieje? Ano temu, ze nasz wujek Google nie wyświetla naszej domeny na pierwszej stronie w wyszukiwarce.

Powiedzmy sobie szczerze. Skoro my sami nie klikamy na kolejne strony wyszukiwarki i zadowalamy się tymi najbardziej popularnymi z głównego wyniku to można się jedynie domyślać ile takich leniuszków jest ;). Niestety korzystanie z reklam jest dość kosztowne. Najlepiej wychodzi pozycjonowanie stron, które nie tylko jest korzystne cenowo, ale co ważne skuteczne. Jeśli prowadzisz sklep internetowy, pozycjonowanie pozwoli na zwiększenie zysków poprzez wzrost sprzedaży, pozyskiwanie nowych klientów czy stałych czytelników. Dzięki takiemu zabiegowi nasza strona staje się rozpoznawalna w szerszym gronie.

Co jest niezbędne aby nasza strona znajdowała się w czołówce? Przede wszystkim słowa kluczowe, które są... kluczowe. Sami możemy nie zdawać sobie sprawy z tego, jakie słowa mogą zagwarantować nam więcej wejść, dlatego pozostawienie pozycjonowania wykwalifikowanej ekipie to dobry pomysł. SEO czyli optymalizacja dla wyszukiwarek internetowych, która znacząco zwiększa ruch na stronie. Tego wszystkiego dowiemy się klikając w link z początku posta. 

Kochane Blogerki i niepowtarzalni Blogerzy! Korzystacie z Google AdSense? Jeśli tak, to wiecie na jakiej zasadzie ono działa i co oferuje swoim klientom. Firmy korzystające z tych usług mogą wyświetlać swoje reklamy na innych domenach, np. naszej stronie, a my jako blogerzy zarabiamy, gdy generujemy wejścia na stronę klienta. Sami także możemy skorzystać z takiej usługi reklamy, dzięki czemu nasza strona osiągnie wysoką pozycję w wyszukiwarce. Jest to forma reklamy, która poprzez wyświetlanie w wynikach wyszukiwarki naszych linków sponsorowanych daje nam możliwość skuteczności i zwiększenia zysków. AFTERWEB stworzy dla nas kampanię reklamową, dzięki której wybijemy się na szczyt wyszukiwarki Google.

Skorzystać możemy z różnych wariantów reklamy w sieci. Możemy je łączyć i dopasowywać do naszych potrzeb. Jeśli zajmujemy się sprzedażą zainteresują nas Zakupy Google, czyli reklamy naszych produktów, które wyświetlają się wraz z ceną po wpisaniu ich nazwy. Na pewno znacie też Remarketing, mimo iż nazwa może wydać się obca. Ile razy zastanawialiście się jak to możliwe, że oglądając jakieś produkty w internecie, w późniejszym czasie wyświetlają Ci się na zupełnie innych stronach te same rzeczy tylko w formie reklamy. Ja wiele razy się nad tym głowiłam. Magia? To tylko Remarketing - skoro coś oglądaliśmy to może warto wrócić do tego wyszukania i zdecydować się na zakup? Te reklamy, które wyświetlamy przez Google AdSense na naszych blogach, umieszczone są tam w związku z Reklamą Display. Odwiedzający nas czytelnik, oprócz naszych treści może kliknąć w interesującą go reklamę przenosząc się na inną stronę. I linki sponsorowane, czyli reklamy tylko tekstowe, które wyświetlają się po wpisaniu w wyszukiwarkę danych słów kluczowych czy pytania. 

Glov Quick Treat » Rękawica do korekt makijażu | stoiska targowe

Rękawiczka do korekt makijażu GLOV Quick Treat

Zmyj plamy po tuszu lub rozmazaną szminkę bez psucia całego makijażu!

Mini-produkt do korekt makijażu GLOV Quick Treat w wersji na palec sprawdzi się idealnie do szybkiej poprawki podczas malowania. Kreska eyelinerem wyszła krzywo? Kolor szminki nie pasuje do cieni do powiek? Zmocz Quick Treat wodą i delikatnie usuń niechciany element makijażu, bez psucia większej powierzchni. Jego kształt gwarantuje to, że zmieści się do każdej damskiej torebki. Produkt jest bezpieczny dla każdego rodzaju skóry, jest hipoalergiczny. Dostępny w kolorach Ivory, Bouncy Blue, Party Pink, Cheeky Peach, Cozy Rosie, Very Berry, Glam Gray.

Posiadam najjaśniejszą wersję w kolorze Ivory. Jednak każdy z odcieni jest uroczy i mimo, iż nie potrzebuję tyle rękawiczek na palec to mogłabym mieć je w kolekcji wszystkie. Ewentualnie ze wszystkimi siedmioma można wykonać teatrzyk kukiełkowy z takimi osobliwymi pacynkami na palce hehe. Taka eco rękawica zdecydowanie ułatwi nam życie w zgodzie z naturą i z myślą zero waste. Każda rękawica od Glov, wprowadzi nas w ekologiczny świat bez produktów jednorazowych, czyli śmieci takich jak chusteczki do demakijażu, waciki, patyczki higieniczne, tony preparatów do demakijażu. Do umycia twarzy, demakijażu, poprawek, zmycia maseczek potrzebujemy jedynie wody i rękawiczki Glov. Jest mięciutka i delikatna dla skóry.

Skład: 80% poliester, 20% poliamid. Prać ręcznie.

Cena: 14.90 zł

***************************************************************************************************************************

Gdy posiadamy własną firmę lub mamy potrzebę reklamy swojego miejsca pracy poza siedzibą firmy, dobrym rozwiązaniem są stoiska targowe, o których dziś trochę opowiem. Stoiska targowe czyli wystawowe to nic innego jak zabudowane ściankami miejsce, w którym oferujemy swoje usługi bądź produkty. Na ściankach i stelażach może znaleźć się nasza reklama, oferowana usługa, nasz baner czy cokolwiek, co chcemy na niej umieścić. Jest to bardzo czytelna i zauważalna forma reklamy i rozpowszechnienia swoich celów. 

Sama wiele razy widziałam takie stoiska, zwłaszcza w pasażach, centrach handlowych i galeriach. Taka ścianka przyciąga uwagę i może zaciekawić potencjalnego klienta, ponieważ często przechodzimy obok nich, gdyż znajdują się zazwyczaj na korytarzach w miejscach publicznych. Są one wyjątkowo nowoczesne i często designerskie. Na wygodnych sofach i kanapach poczekamy na naszą kolej w kolejce lub spokojnie zapoznamy się z ulotkami i ofertami. Wyspy przyciągają wzrok i zachęcają do skorzystania z usług firmy.

Makeup Obsession » Committed » paleta do konturowania twarzy

Paletka do konturowania twarzy Makeup Obsession Committed podkreśli rysy Twojej twarzy i zapewni urzekający i profesjonalnie wyglądający makijaż.

Właściwości:

• delikatnie uwydatnia wybrane partie twarzy
• doskonale rozświetla twarz
• pudrowa konsystencja
• obejmuje ciepłe i zimne odcienie

Skład:
produkt wegański

Sposób użycia:
Jaśniejszy odcień nanieś na części twarzy, które chcesz podkreślić, ciemniejsze nanieś na miejsca, które chcesz optycznie wyszczuplić lub zamaskować.

Zawiera wszystko, co potrzeba, aby uzyskać intensywny glow i rozświetloną cerę.

Produkty posiadają jedwabistą konsystencję, z łatwością się rozcierają.

W miejscach strategicznych, takich jak: szczyty kości policzkowych, łuk kupidyna, wewnętrzny kącik oczu, grzbiet nosa - sprawdzą się idealnie.

Kolorystyka rozświetlaczy bardzo dobrze współgra z każdym typem urody.

Pozostawiają intensywny efekt tafli.

SKŁAD:

SHADE 1: MICA, TALC, DIMETHICONE, HYDROGENATED POLYISOBUTENE, PENTAERYTHRITYL TETRAISOSTEARATE, MAGNESIUM STEARATE, ETHENE HOMOPOLYMER, PHENOXYETHANOL, CAPRYLYL GLYCOL, PTFE, TITANIUM DIOXIDE (CI 77891).

SHADES 2,4: MICA, TALC, DIMETHICONE, HYDROGENATED POLYISOBUTENE, PENTAERYTHRITYL TETRAISOSTEARATE, MAGNESIUM STEARATE, ETHENE HOMOPOLYMER, PTFE, PHENOXYETHANOL, CAPRYLYL GLYCOL, [+/- TITANIUM DIOXIDE (CI 77891), IRON OXIDES (CI 77491, 77492, 77499), TIN OXIDE (CI 77861)].

SHADE 3: MICA, NYLON-12, DIMETHICONE, HEXADECYL 2-ETHYLHEXANOATE, PENTAERYTHRITYL TETRAISOSTEARATE, MAGNESIUM ALUMINUM SILICATE, BORON NITRIDE, PHENOXYETHANOL, CAPRYLYL GLYCOL, TITANIUM DIOXIDE (CI 77891), MANGANESE VIOLET (CI 77742), CARMINE (CI 75470), TIN OXIDE (CI 77861). 

CENA: 34.00 zł

POJEMNOŚĆ: 4 x 2,5 g = 8 g

Długo szukałam palety, która będzie miała w sobie na tyle różnorodne odcienie, aby wykonturować nią twarz, ale także pasowała do mojej karnacji i nie była totalnym matem. W końcu mamy lato i nawet wypada nieco błyszczeć ;). Nie będę Was oszukiwać, więc przyznam się od razu, że do zakupu głównie przekonało mnie opakowanie a dokładnie jego design. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia i nie szukałam już dalej. Tropikalne palmy na tle zachodzącego słońca. Marzenie. A do tego tłoczona i złota nazwa serii. Genialnym pomysłem było umieszczenie takiego samego wzoru z każdej strony paletki, także wewnątrz. Dzięki temu produkt pięknie prezentuje się na zdjęciach i przyjemniej się go używa. Paletka zapakowana jest w identyczny kartonik. Na obu opakowaniach widnieją te same dane, takie jak skład, który nie powala ale na razie nie wyrządza u mnie szkód. Pojedyncze cienie wydają się małe, ale mam nadzieję, że starczą na długo. Używałam ich już kilkanaście razy i nie widzę zużycia.

Na niektórych stronach produkt ten widnieje jako paleta rozświetlaczy. Na Notino.pl jest to paleta do konturowania i według mnie właśnie tak powinna się nazywać. O ile pierwsze trzy pudry o nazwach: Bound, Dedicate oraz Wholehearted mogą posłużyć jako rozświetlacz, to już Fate jest zbyt ciemny, i mimo iż ma drobinki to z powodzeniem używam go jako bronzer. Najbardziej biały cień używam jako rozświetlacz, chociaż nie jest on mocno błyszczący. A dwa środkowe: brzoskwiniowy i różowy jako delikatne róże i dodaję do nich mojego innego różu do podkręcenia koloru.

Wszystkie cztery cienie są dość dobrze napigmentowane i mają wykończenie błyszczące z drobinkami. Na swatche na ręku możecie zobaczyć je w pełnej mocy. Na co dzień nie konturuję się mocno, dlatego na twarzy po wykonaniu zdjęcia praktycznie nic nie widać. Jednak wczoraj wymyśliłam, aby paletą wykonać makijaż oczu. Użyłam tylko cieni z palety do konturowania Makeup Obsession Committed.

Ingrid » Makeup Base Smoothing & Illuminathing | orteza na palec

Baza pod makijaż rozświetlająco - wygładzająca marki Verona z serii Ingrid optycznie spłyca drobne zmarszczki oraz niweluje niedoskonałości skóry. Odżywia ziemistą, pozbawioną blasku cerę dając efekt delikatnego rozświetlenia przywracając skórze naturalny blask. Unikalne, jedwabiste wykończenie sprawia, że kosmetyki kolorowe nakładane na bazę są stabilne i łatwiej się rozprowadzają. Produkt przedłuża trwałość makijażu o wiele godzin. Kwas hialuronowy zawarty w składzie kosmetyku głęboko i intensywnie nawilża nadając skórze sprężystość i elastyczność. Opakowanie z pompką umożliwia higieniczną aplikację produktu.

Wygładza

Rozświetla

Przedłuża trwałość makijażu

Smoothing & Illuminating Makeup Base polecana jest normalnej, mieszanej i suchej skóry, szczególnie szarej, zmęczonej, bez blasku. Baza zawiera mikropigmenty, który rozświetlają skórę, nadają jej świeżość i promienność. Formuła zawiera najwyższej generacji elastomery i silikony, które wygładzają skórę, zmniejszają widoczność porów i drobnych zmarszczek, co ułatwia rozprowadzenie podkładu. Zapewnia świeżość makijażu oraz przedłużenie jego trwałości.

Sposób użycia: Zaleca się aplikację bazy na krem. Nakładać opuszkami placów, równomiernie rozprowadzić po całej twarzy.

Bazę posiadam już od dłuższego czasu. Mimo, iż nie używam jej codziennie, mogę powiedzieć, że jest to produkt wydajny. Wystarczy go niewiele, aby pokryć całą twarz czy wybrane partie ciała, które chcemy rozświetlić. Szklana butelka jest przezroczysta, więc widzimy zużycie, a pompka działa bez zarzutu. Początkowo martwiłam się, że baza będzie różowiła moją i tak różową skórę twarzy. Jednak ładnie i delikatnie ją rozświetla, nie barwiąc skóry. Dodatkowo baza lekko wygładza a jednak od takiego kosmetyku oczekiwałabym większego wygładzenia i wyblurowania. Baza nie zapycha porów, nie uczula, ma delikatny, przyjemny zapach i nawet nieźle nawilża. Dzięki temu nie musimy nakładać już kremu. Pod makijażem wygląda dobrze, stapia się z nim, jednak u mnie nieco się roluje. Czy przedłuża trwałość makijażu? Może w pewnym stopniu tak ale bez szału.

CENA: ok. 15-25zł

POJEMNOŚĆ: 30ml

ZAPACH: delikatny, kobiecy

KONSYSTENCJA: dość gęste serum, delikatnie różowe z drobinkami

SKŁADNIKI: Składniki aktywne: Kwas hialuronowy głęboko i intensywnie nawilża, nadając skórze sprężystości i elastyczności.

*****************************************************************************************************************************************

Orteza na palec to nic innego jak stabilizator, który za zadanie ma przytrzymanie naszej kończyny w jednej, niezmienionej pozycji. Urazy dłoni i stóp oraz palce tych kończyn zdarzają się często. Jeszcze w drodze do Włoch, w autobusie, kolega wybił sobie palec. Po dojechaniu na miejsce został włożony w ortezę, w której chodził przez kilka tygodni. Orteza jest dobrą alternatywą dla gipsu, jeśli nie ma konieczności używania go. Jeśli po konsultacji medycznej, lekarz zarządzi noszenie stabilizatora, możemy kupić go w internetowym sklepie medycznym. Myślę, że ich cena będzie niższa niż ceny ortez kupionych bezpośrednio u lekarza. W sklepie znajdziemy stabilizatory na różne palce, także te u nóg oraz różne formy. Musimy jedynie skupić się na odpowiednim dopasowaniu szyn i łubek do palca. Dzięki temu nie będzie ograniczać ruchów i zapewni ochronę. Ważny jest także zakres ochrony. Im poważniejszy uraz, tym orteza powinna być bardziej zabudowana, jak przypadku złamania. W sklepie fachową poradę zapewnią nam specjaliści w tej dziedzinie.

Summer Black Friday na Notino

O Black Friday pisałam już kilkukrotnie. To święto wyprzedażowe zagościło w naszym kraju na dobre i mam nadzieję, że na stałe. Dziś, podobnie jak w zeszłym roku, mam dla Was niespodziankę w postaci letniego czarnego piątku! W czarny piątek 2019 promocje, okazje i zniżki szaleją i zalewają Nas z każdej strony. Nic więc dziwnego, że na ten dzień, zwłaszcza kobiety, szykują się cały rok, które polują na super ciuszki czy kosmetyki. Dziewczynki, już nie musicie czekać do przedświątecznej gorączki! Już od najbliższego poniedziałku, czyli od 8 lipca, przez calutki tydzień do niedzieli włącznie (14.07), Notino.pl przygotowało dla Nas Summer Black Friday. A co za tym idzie dwudziestoprocentową zniżkę (-20%) na wybrane marki kosmetyczne, których listę znajdziecie poniżej, wraz z konkretnymi produktami, które wpadły mi w oko. Podczas Black Friday, kosmetyki są jeszcze tańsze niż w pozostałe dni, a szukając dobrych okazji, można znaleźć niezłe perełki.

Spośród siedmiu marek, które biorą udział w promocjach z okazji Black Friday, wybrałam te produkty, które przykuły moją uwagę. Nie są to oczywiście wszystkie kosmetyki i akcesoria, które warto kupić, bo tych jest zdecydowanie więcej. Wybór jest na prawdę ogromny. Pokrótce postaram się opisać wszystko. Pierwsze cztery firmy to Dermacol, Calvin Klein, Bath&Body Works oraz  Filorga. 

Dermacol znany jest przede wszystkim ze swojego genialnego covera, który zakrywa także tatuaże. Kiedyś używałam go nawet na całą twarz, teraz używam go punktowo na partie potrzebujące mocniejszego krycia. Do wyboru mamy 18 odcieni, więc jest to podkład nie mających sobie równych w dziedzinie wyboru i krycia. Posiada także filtr SPF 30. Marka posiada także ciekawe zapachy żeli pod prysznic, ja wybrałam ten najbardziej wakacyjny, którego wcześniej nie widziałam. Poza tym mleczko do ciała z brokatem i mieniący błyszczyk uzupełnią letnią stylizację dodając jej lekkości i świeżości.

Calvin Klein słynie oczywiście z pięknych zapachów. Wybrałam cztery, których nie znam, ale chętnie bym poznała. Pierwszy to CK One Gold w trzech pojemnościach z nutami zapachowymi dedykowanymi dla obu płci, z drzewnym aromatem połączonym z kwiatami bergamotki, fiołka, jaśminu, który jest idealny na gorące lato. Drugi zapach to CK One Summerr 2019, czyli nowinka na tegoroczne wakacje. Młodzieżowa, letnia grafika daje znać, że jest to zapach dla kobiet i mężczyzn, lekki, cytrusowy, wodny. Dodatkowo wyczuć tam możemy owoce i cieplejsze nuty. Dark Obsession dla mężczyzn to duża dawka seksapilu na wieczorne wyjścia. Zapach mocny, ciężki, charakterny i nie pozostawiający złudzeń, co do pewności siebie właściciela. Ostatnia propozycja dla kobiet w trzech pojemnościach to CK IN2U to również propozycja na lato, tym razem dla kobiety żyjącej chwilą i to życie kochającej. Połączenie nut kwiatowych z orientem daje dwoiste doznania.

Kto nie kojarzy Bath & Body Works? Raj dla kobiet kochających ciekawe zapachy i piękny, różnorodny design. Nikt nie przejdzie obok z obojętnością. Przynajmniej na pewno nie ja. Marka w swoim asortymencie posiada aromatyzowane świece, które zachwycają nie tylko zapachem, ale także etykietami. Takie świece budują wystrój pomieszczenia. Podobnie jest z samochodowym wnętrzem. Lubimy otaczać się przyjemnym zapachem nie tylko w zaciszu domowym. Dlatego firma wyszła nam na przeciw i od dawna tworzy najbardziej fantazyjne obudowy do odświeżaczy samochodowych, jakie kiedykolwiek widziałam. A co chwilę wypuszcza na rynek nowe modele. Klasyczne, gustowne, modne, wesołe, urocze, wakacyjne - w zależności od nastroju czy naszego gustu możemy przebierać wśród wielu wzorów i kształtów. żele pod prysznic i balsamy do ciała uprzyjemnią pielęgnację ciała jeśli będą miały właśnie takie cudowne etykiety. A kultowe już żele antybakteryjne mogą zyskać nowe, przenośne ubranko. Tu przedstawiam wersję, może dla panów, fanów piłki nożnej.

Filorga to marka dla mnie całkiem nowa i obca. Produkty jednak wydają się na tyle ciekawe, że chętnie po nie sięgnę w bliższej lub dalszej przyszłości. Firma w swoim asortymencie posiada kosmetyki do pielęgnacji ciała i twarzy, do makijażu i produkty specjalistyczne, np. chroniące przed promieniowaniem słonecznym, przeciwzmarszczkowe czy do mycia i demakijażu. Ceny kosmetyków są wysokie, jednak wierzę, że są warte swojej ceny i na prawdę działają. Do zestawienia wybrałam podkład, spray z wysokim SPF, peeling oraz bazę pod makijaż. Znacie kosmetyki Filorga?

Jedną z ostatnich marek jest Sally Hansen. Do niedawna mi obca, jednak poznaliśmy się chwilę temu i mogę powiedzieć, że po produktach jakie używałam, jest to dobra firma, która zadba kompleksowo o nasze paznokcie. W dobie hybryd i łatwego dostępu do nich, zdarza się, że potrzebujemy dobrej pielęgnacji, aby zregenerować nasze pazurki. A na stronie znajdziemy wiele lakierów tradycyjnych, odżywek, oliwek, serów, ale także inne gadżety. Jak widać na pierwszym zdjęciu np. pęsety. 

Przedostatnią marką jest znany, lubiany i ceniony Rimmel. Wśród produktów łatwo odnajdziemy hity sprzedażowe i ulubieńców wielu dziewczyn, co potwierdzają liczne recenzje oraz wysokie oceny na znanych portalach. Półka cenowa jest korzystna, na średnim poziomie, więc większość osób może sobie pozwolić na te produkty. Spośród wielu możliwości wybrałam kosmetyki, których sama jeszcze nie znam. Jest to tusz do brwi, paletka z trzema pudrami do konturowania w przyjemnych odcieniach, korektor, który chciałabym sprawdzić na sobie oraz słodko wyglądający błyszczyk, który dostępny jest w wielu odcieniach.

Ostatnią propozycją są kosmetyki American Crew, z których zadowoleni będą mężczyźni. I to bez względu czy się golą, strzygą czy zapuszczają zarost. Każdy znajdzie coś dla siebie. Wiele produktów do włosów: myjących, pielęgnujących, stylizujących. Kosmetyki do pielęgnacji brody i wąsów. A także wszystko, co niezbędne jest do golenia i po goleniu. Ciemny, skromny design opakowań przyciągnie uwagę panów i nie będą już bezskutecznie szukali swoich kosmetyków wśród produktów swojej kobiety.

Co to jest Black Friday?

Black Friday to święto zakupów, które powstało w USA i stąd jego popularność rozprzestrzeniła się na cały świat. Zniżki Black Friday zaczynają się w piątek po Święcie Dziękczynienia i wiążą się z ogromnymi zniżkami rzędu kilkudziesięciu procent. Co roku, więc Black Friday rozpoczyna gorączkę przedświątecznych zakupów.

Początki Black Friday przypadają na rok 1929, kiedy po upadku giełdy w Nowym Jorku i rozpoczęciu kryzysu gospodarczego, niektórzy handlowcy zorganizowali dzień pełen zniżek, aby ponownie przywrócić klientom chęć do zakupów. Działanie to zyskało popularność i dziś Black Friday należy do najpotężniejszych dni zakupów w roku.