Trochę nowinek, co się u mnie działo przez ostatni czas. Nagle niespodziewanie się przeziębiłam i zła jestem, że temu nie zapobiegłam. Ale cóż, pomęczę się.
| Takie słodkości nam się urodziło. Pierwszy siostrzeniec, pierwszy chrześniak, pierwsze maleństwo w domu | 
| Taki ruchliwy | 
| Na drugi dzień po porodzie już sam się przekręcał na bok | 
| Tu już w domku | 
| Czysty tatuś :P | 
| Pracowity weekend w Zabrzu | 
| Ale też coś kupiłam na pocieszenie :P | 
| W końcu jakąś "dorosłą" torebkę | 
| I wygrałam dzbanek filtrujący :) | 
| A żeby przeziębienie szybciej przeszło, witaminki z podwórka | 
śliczny dzidziuś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu rodziców ;)
UsuńFajny bobasek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu rodziców ;)
UsuńW Zabrzu ? ;> to jesteśmy sąsiadkami ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tylko dwa dni tam byłam
UsuńJaka słodka dzidzia :) Śliczna torebka
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJaki śliczny chłopiec! A jak się ładnie uśmiecha :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu rodziców ;) Uśmiech tatusia :P
UsuńGratuluję chrześniaka!
OdpowiedzUsuńDzięki <3
UsuńJaki przystojaniak ci się trafił w rodzinie oby zdrowo rósł ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńGratuluję siostrzeńca! Śliczne maleństwo :)
OdpowiedzUsuńa te cupcakes'y... ahh, wyglądają jak marzenie! :D
Dziękuję :)
UsuńCiacha dobre były :P
Gratuluje urodzenia siostrzenca!!!!!!!! Niech rosnie zdrowy)))
OdpowiedzUsuńMam taki filtr z Dafy, swietnie nam sluzy. I juz nie trzeba targac te zgrzewki wody ze sklepu!
Dziękuję :*
Usuń