Dziś zaprezentować chcę dwa peelingi od polskiej marki Efektima. Na blogu pojawiło się już kilka recenzji kosmetyków tej właśnie firmy. Odnośniki znajdziecie poniżej.
3. Konopny krem do twarzy
Peelingi mają pojemność 30 ml i dostępne są w Rossmannie za 6.99 zł.
Dostępne są także warianty: Cukier i Olej Kokosowy oraz Sól i Olej z Awokado.
Peeling do ciała Cukier i Olej z Czarnuszki
Ten peeling używałam jako drugi, ale opiszę go jako pierwszy. A co tam.
Czarnuszkę samą w sobie poznałam całkiem niedawno, bo zaledwie kilka dni wcześniej niż przedstawiony tutaj peeling ją zawierający. Znalazłam w jednym ze sklepów ziarna za na prawdę grosze i postanowiłam spróbować. Poznając ją bliżej i jej dobroczynne właściwości, używam jej w kuchni regularnie. Chętniej też sięgnęłam po peeling z czarnuszką. Myślę, że ciekawym rozwiązaniem byłoby umieszczenie ziaren tej rośliny w peelingu obok drobin cukru. Jeśli już jesteśmy przy drobinach to są one duże, większe niż w przypadku solnego peelingu. Dzięki temu naskórek jest mocniej zdzierany, a cukier wolniej się rozpuszcza. W zapachu dominuje czarnuszka, więc jeśli lubicie ziołowe aromaty, to będzie właśnie to.
Skład, to oprócz cukru i oleju z czarnuszki siewnej: olej słonecznikowy, olej rzepakowy oraz witaminę E.
Skład, to oprócz cukru i oleju z czarnuszki siewnej: olej słonecznikowy, olej rzepakowy oraz witaminę E.
Peeling do ciała Sól i Olej Konopny
Uwielbiam produkty konopne. Na blogu znajdziecie z tej okazji osobną etykietę, gdzie znajdziecie wszelkie publikacje na temat produktów konopnych. Peeling solny ma mniejsze drobinki od cukrowego, przez co jest nieco delikatniejszy dla skóry. Użyłam go do peelingu ust i od razu żałowałam, bo jest na prawdę mocno słony. Zastanawiam się, czy peeling z zawartością soli jest odpowiedni, kiedy mamy jakieś ranki na ciele. Zapach jest typowy dla kosmetyków z olejem konopnym. Osobiście lubię ten nienachalny aromat. O innych kosmetykach konopnych firmy Efektima poczytacie klikając w linki powyżej.
Wydaje mi się, że wersja Sól i Olej Konopny ma bardziej oleistą formułę, przez co mocniej nawilża skórę. Łatwo się zmywa, pielęgnuje skórę i robi to czego ja nie lubię robić, czyli eliminuje użycie balsamu do ciała. W składzie oprócz oczywistej soli i oleju konopnego znajdziemy olej słonecznikowy, olej rzepakowy oraz witaminę E.
Wydaje mi się, że wersja Sól i Olej Konopny ma bardziej oleistą formułę, przez co mocniej nawilża skórę. Łatwo się zmywa, pielęgnuje skórę i robi to czego ja nie lubię robić, czyli eliminuje użycie balsamu do ciała. W składzie oprócz oczywistej soli i oleju konopnego znajdziemy olej słonecznikowy, olej rzepakowy oraz witaminę E.
Saszetki mają przyjemną szatę graficzną i wykonane są w dość matowego tworzywa, dzięki czemu nie tak łatwo wyślizgują się z rąk a otworzenie ich nie stanowi katorgi. Ciężko mi ocenić na jaką powierzchnię ciała starczy produktu, bo używam go na małe partie, ale czytałam gdzieś, że na około pół ciała. Oba peelingi przyjemnie natłuszczają skórę pozostawiając ją miękką i delikatną w dotyku a na dodatek dobrze nawilżoną. Konsystencję mają zbitą, więc nie przelatują przez palce. Warte są więc wypróbowania.
Mam je do sprawdzenia, dzięki za recenzję.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że się sprawdza u Ciebie 😘
UsuńUżywałam już wersji z czarnuszką, najbardziej mnie zaintrygował na półce, ale konopny też rozważę :)
OdpowiedzUsuńTen z kokosem też brzmi nieźle 😊
UsuńNiedawno było wielkie boom na te peelingi. Wszyscy je chwalili. Ja jestem wierna swojemu domowemu :)
OdpowiedzUsuńDomowego jeszcze chyba nigdy nie robiłam chociaż od dawna mam ochotę 😊
UsuńZaopatrzę się w te saszetkowe peelingi na jakiejś promocji. :)
OdpowiedzUsuńNa jakiś wyjazd będą w sam raz 😉
UsuńJa jeszcze nie używałam żadnych produktów konopnych :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci je z całego serduszka ♥
UsuńKuszą mnie kosmetyki z Efektimy - dawno nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńWarto wspierać rodzime marki 😍
UsuńPrzyznam, że średnio mnie kuszą ;p
OdpowiedzUsuńPrzez opakowanie? 😉
UsuńŚwietny wpis, na pewno przetestuję ten produkt!
OdpowiedzUsuńSpośród czterech wariantów można znaleźć swojego ulubieńca 😙
UsuńZupełnie nie znam tych peelingów.
OdpowiedzUsuńJest to chyba nowość 😉
Usuń😉
OdpowiedzUsuńfajnie napisane
OdpowiedzUsuń