Otula ciało subtelnym kwiatowym zapachem. Poprawia samopoczucie, zapewnia komfort i odświeżenie. Wzbogacona o składniki aktywne: proteiny pszenicy, ekstrakt z orchidei i witaminy A, E i F, które poprawiają kondycję skóry. Delikatna formuła pozwala na wielokrotną aplikację w ciągu dnia. Mgiełka sprawdza się idealnie nie tylko latem, gdy pełni funkcję orzeźwiającą, ale również w okresie zimowym i wiosennym, ze względu na składniki pielęgnacyjne i subtelny kwiatowy zapach.
Sposób użycia: Rozpylać na ciało. Można aplikować kilkukrotnie w ciągu dnia.
U MNIE: Na ostatnim zdjęciu możecie zobaczyć, że mgiełka ma zabezpieczenie, dzięki któremu mamy pewność, że nikt wcześniej nie używał naszego produktu i otrzymaliśmy go nie otwartego. Nie ma ona oznaczenia ile możemy jej używać po otwarciu, jednak nikt nie lubi macanych czy napoczętych kosmetyków. Atomizer działa bez zarzutu i mamy do niego korek zabezpieczający. Butelka dobrze leży w ręku, wykonana jest z przezroczystego plastiku w kolorze amarantowym. Nadruk na butelce jest wyczuwalny pod palcami a z tyłu mamy wszelkie informacje w języku polskim, angielskim i włoskim. Znajdziemy tam także skład i datę przydatności.
Przejdźmy do tego, co najbardziej interesujące. Zapach mgiełki jest delikatny, subtelny, kwiatowy ale jednocześnie kremowy, może nieco zbyt mydlany. Kojarzy mi się z mydłem Dove czy innym tego typu. Nie spryskuję nim ubrań, gdyż skoro to mgiełka witaminowa, nie chcę odżywiać materiałów tylko swoje ciało 😉. Od razu po użyciu skóra nieco się lepi, jednak mgiełka dość szybko się wchłania pozostawiając skórę przyjemną w dotyku, aksamitną i pachnącą. Zapach ten nie utrzymuje się zbyt długo, ale jest przyjemny, nawet używany po kąpieli przed snem. Czy mgiełka pielęgnuje ciało? Delikatnie zapewne tak, gdyż skóra dzięki niej jest aksamitna w dotyku i wydaje się nieco nawilżona. Na pewno nie nawilży suchej skóry, jedynie zwiększy jej komfort i da ukojenie skórze bez problemu przesuszenia.
POJEMNOŚĆ: 75 ml
CENA: 17.90 zł
ZAPACH: kwiatowy
KONSYSTENCJA: lekka mgiełka
OCENA: 4/5
Uwielbiam wszelkie mgiełki do ciała, zwłaszcza latem nie ma nic lepszego!
OdpowiedzUsuńJestem na etapie przekonywania się i myślę, że do wakacji je pokocham i będę używała regularnie :)
UsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńChyba to jakaś nowość, bo widziałam już u kilku osób, że dostały ją w paczce ;)
UsuńFajne, przyciągające wzrok opakowanie, zapach pewnie nie mój, ale kto wie, gusta mi się ostatnio zmieniają ;)
OdpowiedzUsuńOj mi także się zmienił gust zapachowy w ciągu kilku lat.
UsuńZ FM znam tylko perfumy, mgiełek do ciała dawno nie używałam a zapachy mydlane lubię :)
OdpowiedzUsuńByć może, że by Ci się spodobał :) FM słynie z odpowiedników perfum, ale kosmetyki niektóre też ma dobre :) a do tego pyszne kawy i herbaty :P
UsuńZupełnie zapomniałam już o FM. :) Zapach tej mgiełki na pewno nie przypadłby mi do gustu, ale opakowanie wygląda super. :)
OdpowiedzUsuńA ja dopiero ją poznaję :) Wzięłam ją właśnie ze względu na opakowanie haha :P Kobiety xD
UsuńNo a ja jeszcze jej nie miałam mimo ze jestem Dystrybutorem ;)
OdpowiedzUsuńA widzisz :) To jest nowość jakaś ta mgiełka?
UsuńOpakowanie zdecydowanie przyciągnęłoby nasz wzrok :) Uwielbiamy różowy! Ale ten mydlany zapaszek nas martwi...
OdpowiedzUsuńMoże w lato lepiej się spisze ;)
UsuńMgiełki na lato - to jest to!:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
UsuńSamo opakowanie mgiełki jest jak najbardziej kuszące. Może zapach nawet i mi by się spodobał. Chętnie bym ją wypróbowała i sprawdziła czy faktycznie chociaż trochę pomogłaby mojej skórze.
OdpowiedzUsuńP.S Podejrzewam, że nie tylko mi się źle czyta posty z tą pogrubioną czcionką i dziwnie pisanym "g"
Czcionka nie jest pogrubiona ;) Zmieniać już nie będę, bo za każdym razem jak poprawiam to i tak są uwagi. Usunęłam już tło i powiększyłam czcionkę a także ją zmieniałam kilkakrotnie.
Usuńciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńWart wypróbowania na lato ;)
UsuńOjjjejciu, jak ona się genialnie prezentuje :D Ależ u Ciebie można znaleźć smaczki :D
OdpowiedzUsuńBrałam je oczami xD Bo kosmetyki też powinny ładnie wyglądać na półce ;)
Usuńno fajnie napisane dzieki
OdpowiedzUsuń