Dzięki odkryciu starych kosmetyków w kuferku i rozdaniu z odlewkami, w tym miesiącu denko jest bardzo pokaźne.
WŁOSY |
- Dove - szampon do wypadających włosów. Kupuję regularnie, bo dobrze się pieni i włosy są po nim miękkie.
- Balea - szampon o zapachu jabłka. Moje włosy go nie polubiły niestety, bo zapach miał przyjemny.
- Garnier - szampon odbudowujący z olejkiem z awokado i masłem karite. Czytając zachwalania skusiłam się, jednak włosy po nim były okropne.
- Balea - odżywka nawilżająca mango i aloes. Nie była najgorsza.
- Loreto Salon - pianka do włosów. Jakimś cudem zrobiła się dziurka w opakowaniu więc już nie da się jej użyć.
- Safira - kapsułki odbudowujące do włosów. Jestem z nich zadowolona
- Loreal - odżywka do włosów. Dołączona do farby do włosów. Bardzo lubie takie odżywki bo pożądnie nawilżają i włosy są miękkie dzięki nim.
KĄPIEL - Oriflame - mydłeka zapachowe. Często goszczą w łazience, ładnie pachną, przyzwoicie się pienią.
- Oriflame - płyn do kąpieli. Edycja świąteczna, zużyty jako mydło do rąk.
- Avon - płyn do kąpieli. Zapach przyprawy żurawinowej i pomarańczy. Żurawinę lubię ale za bardzo pachnie cynamonem niestety. Siostra na pewno kupi.
- Avon - płyn do kąpieli. Ładny kwiatowy zapach, dobrze się pieni jednak wysusza skórę.
- Linda - mydło w płynie. Słodki zapach migdałów, używany jako płyn do kąpieli jest przyjemny.
- Original Source - żel pod prysznic. Zapach czekolady i pomarańczy idealny na zimę.
KREMY DO RĄK |
15. Oriflame - krem do rąk. Zapach białej czekolady.
16. Oriflame - krem do rąk. Z olejkiem ze słodkich migdałów, dobry kremik.
17. Oriflame - krem do rąk. Zapach truskawek ze śmietaną mmm
18. Oriflame - krem do rąk. Zapach rumiankowy, taki sobie
TWARZ |
19. Bingo Spa - cynkowa maska do twarzy. Bardzo fajna i dobrze działająca.
20. Oriflame - krem na noc. Dodający energii skórze. Nie powodował krostek, ale kupię coś innego.
21. Oriflame - krem przeciwstarzeniowy. Mama go sobie chwali.
22. Oriflame - żel do mycia twarzy. Z antyoksydantami. Nie polubiłam go za bardzo.
CIAŁO |
24. Oriflame - mleczko po opalaniu. Znaleziony w szafce. Dawał ukojenie po kąpielach słonecznych.
25. Eco-Boutique - mleczko do ciała. Przyjemny lekki, chyba niedostępny w Polsce. Lubię zapach zielonej herbaty.
26. Emolium - emulsja do ciała. Zapach w ogóle mi nie podszedł, jednak jakbym miała całe opakowanie to bym zużyła, bo łagodzi świąd.
ZAPACH |
27. NO NAME - mini perfumki, chyba jeszcze z dzieciństwa.
28. Oriflame - Giordani White Gold. Perfumy w pędzelku, zapach ładny i trwały.
29. Oriflame - Paradise. Dezodorant do ciała. Zapach bardzo mi się podoba ale nie na moim ciele, strasznie mnie mdli.
KOLORÓWKA |
31. Miss Sporty - korektor So perfect stay. Używany dawno temu.
32. Editt - cień do powiek. Mieniąca się zieleń. Przeterminowany.
33. FanClub - cienie do powiek. Dołączone kiedyś do gazety.
34. NO NAME - dwa cienie do powiek z dzieciństwa.
RÓŻNE |
36. Hydrocortisonum Aflofarm - krem na uczulenia. Użyty tylko na reakcję uczuleniową na Biseptol.
37. Lenor - płyn zmiękczający. Tej marki używamy sporadycznie.
38. Oriflame - antyperspirant Swedish SPA. Mój ulubiony na noc, jednak chyba go wycofali.
39. Oriflame - antyperspirant Activelle. Używany przez domowników.
KUPIĘ
MOŻE KUPIĘ
RACZEJ NIE KUPIĘ
NIE KUPIĘ
Mieliście coś? Jakie są Wasze wrażenia?
Mam ten sam szampon z Dove i go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś konsultantką Oriflame, więc znam większość produktów, ale z tego co pokazałaś na zdjęciach, najbardziej polubiłam krem do rąk z olejem ze słodkich migdałów :)
Przyłączam się do opinii o tym kremie :) Miałam go i raczej nie zapomnę bo ratował mi dłonie podczas zimy :)
Usuńja za bardzo nie lubię się kremować.
Usuńale ta seria z migdałami ma popyt :)
Posiadałam krem z oriflame i też uważam że są dobre :) miałam to masło z ziaji i też okropnie się rozsmarowywało.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie :) pozdrawiam
chętnie wezmę udział :)
UsuńŁadnie Ci poszło. Uroczo wyglądają te kremy do rąk z Oriflame :D
OdpowiedzUsuńznalezisko z kilku kolejnych lat hehe, edycje walentynkowe
UsuńWielkie to denko.. miałam te żeby z oriflame, dove i garniera i mnie całkiem nieźle sięposywały
OdpowiedzUsuńsię uciułało śmieci z szafek ;p
UsuńAle kolekcja kremików do rąk <3 Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy jeszcze będą bo to były z różnych lat edycje walentynkowe ale co roku jakieś nowe wprowadzają:)
UsuńU mnie ta odzywka Balea Mango i Aloes tak średnio się sprawdziła ;/
OdpowiedzUsuńza taką cenę to rewelacji nie ma. ale chyba szampon jest trochę gorszy i słabo się pieni
Usuńile kremów do rąk.... ja ten produkt bardzo wolno zużywam i chyba bym miałam zapas na rok albo więcej nawet.
OdpowiedzUsuńnajstarszemu kremowi termin skończył się z 5 lat temu :D takie ukiszone znalazłam w kuferku.
Usuńsama też bardzo wolno zużywam kremy
ładne denko :) sporo tego :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie baaardzo pokaźne denko ;)
OdpowiedzUsuńładne denko, sporo udało Ci się zużyć :)
OdpowiedzUsuńWidzę moje ukochane kremy z Oriflam e:) Pierwszy od lewej i środkowy są najlepsi :)
OdpowiedzUsuńGdybym tylko ja tez lubiła krem na dłoniach :P a tak to liczę na siostrę :)
Usuńze ja sobie nie kupiłam tego bałwanka z avonu:( ehhh
OdpowiedzUsuńmoże coś podobnego wprowadzą w następną zimę :) urocze są takie wersje limitowane
UsuńBardzo lubię płyny do kąpieli z Avonu :)
OdpowiedzUsuńhttp://szafazapachow.blogspot.com/
Testuję teraz szampon z Garniera i na początku był fajny a teraz zaczyna się coś dziać :/
OdpowiedzUsuńChyba nie jest dla każdych włosów. Ja niestety nie umiem rozróżnić jakie składniki dobrze wpływają na moje kudełki
UsuńTeż mam maskę do twarzy z Bingo Spa, tylko oczyszczającą, i jestem z niej bardzo zadowolona!
OdpowiedzUsuńdobre mają :) innych też muszę spróbować.
UsuńFaktycznie sporo tego się nazbierało :) Fajnie, że udało Ci się wyrzucić tyle pustych opakowań i zbędnych kosmetyków, zawsze jest miejsce na kolejne miłe nabytki :)
OdpowiedzUsuńwolne miejsce na półce = zakupy nowych :D
UsuńSpore to denko ;PP
OdpowiedzUsuńZ całego denka znam chyba tylko płyn do kąpieli z Avonu,używałam wszystkich dostępnych wersji jak mieszkałam w PL. Co do Ziajowego balsamu to miałam to samo z masłem do twarzy ... Odnosiłam wrażenie jakby smarowała się po mokrym ciele,też tak miałaś ? Nie wiem jak inaczej go opisać,takiego dziwnego mazidła dawno nie miałam :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)