Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Toni&Guy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Toni&Guy. Pokaż wszystkie posty

sobota, 26 września 2015

Toni & Guy - Styling Fibre włóknista pasta modelująca do włosów


OPIS PRODUCENTA: DELIKATNE UTRWALENIE. Tworzy luźną, naturalnie wyglądającą strukturę z matowym wykończeniem. Rozetrzyj produkt w dłoniach i rozprowadź na suchych włosach. Dostępna pojemność: 75 lub 25ml
 
U MNIE: Nie znalazłam zbyt dużo na temat tej pasty. Kupiłam ją kiedyś na wyprzedaży w Rossmannie. Wybrałam mniejszą pojemność, bo nie znałam tej firmy. Pasta jest bardzo zwarta i zbita. Ciężko się ją wydobywa, trzeba rozgrzać i rozetrzeć w palcach. Na włosach wygląda fajnie i nie pozostaje widoczna ani nie zostawia żadnych nieestetycznych resztek, glutów, paprochów. Potrzeba jej niewiele, żeby ułożyć nawet dłuższe męskie włosy, czy nawet i damskie. Chłopak jest z niej zadowolony, aczkowiek używa jej dość rzadko. Dla kogoś, kto używa jej codziennie, taka mała pojemność może nie starczyć na zbyt długo, chociaż słyszałam opinię, że po jakimś czasie od otwarcia pasta staje się jeszcze bardziej zbita i nie da rady jej używać, to może i lepiej szybciej ją zużyć. Ale jak widzicie na ostatnim zdjęciu, i tak jest jej pół opakowania. Może ją jeszcze kiedyś kupimy jak będzie w większej promocji jak wtedy. (4)
POJEMNOŚĆ: 25 ml (3)
CENA: 13.00  (4)
WYDAJNOŚĆ: (5)
ZAPACH: dość przyjemny (4)
KONSYSTENCJA: zwarta i zbita (4) 
SKŁAD: AQUA (WATER), PETROLATUM, CERA ALBA 9BEESWAX) PVP, GLYCOL STEARATE, STEARIC ACID, STEARETH-21, GLYCERYL STEARATE, STEARIC ACID,STEARETH-21, PALMITIC ACID, PEG-100 STEARATE, TRIDECYL TRIMELLITATE, PROPYLENE GLYCOL, CETYL ALCOHOL, MAGNESIUM ALUMINIUM SILICATE,PARFUM (FRAGRANCE), MYRISTIC ACID, STEARAMIDE AMP, TITANIUM DIOXIDE, QUARTZ, DMDM HYDANTOIN,DISODIUM EDTA, IODOPROPYNYLBUTYLCARBAMATE, ALPHAISOMETHYL IONONE, BENZYL SALICYLATE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, CITRAL, CITRONELLOL, COUMARIN, GERANIOL,HEXYL CINNAMAL, HYDROXYCITRONELLAL, LIMONENE, LINALOOL
OCENA: 4/5


wtorek, 27 stycznia 2015

Niby portfel pusty a ciężko nic nie kupić :P

Zbyt dużo wydatków, zbyt małe zarobki.
Znacie to?
Aktualnie bez pracy, wyliczająca na co można sobie pozwolić
Obchodzenie się smakiem.
Ale z drugiej strony przynajmniej nie kupuje się rzeczy mało ważnych.
No prawie... :)


po połowie wosków od Myszki ;) dużo nie wydałam, 80gr za sztukę a jest co wąchać, na razie do komina poszły owoce tropikalne, mocne cholerki ale ładne;)
Osoba, która wygra nadchodzace rozdanie, zgarnie po kawałku kilka zapachów :)

Od dermatolog takie leki, biorę je pare dni więc czy będą efekty dowiem się za jakiś czas :) trądziku precz!

Krem ze śluzem ślimaka - kupiłam sobie ten najtańszy, żeby zobaczyć jak przyjmie go moja skóra i w sumie nie jest źle ;)

Odżywka do włosów Biovax - siostra kupiła od koleżanki, dopiero raz użyłam, więc ciężko określić jaka jest ;)

Mamie podebrałam czerwoną pomadkę Oriflame, chciałam matową, ale że usta są suche i popękane to wzięłam bardziej nawilżoną, nie daje takie mocnego efektu ale do mojej jasnej cery pasuje.

Żele do kąpieli Marks&Spencer, zapachy mimo wszystko nie powalają, irysowy jest chyba najładniejszy.
Dziś zmuszona byłam udać się komunikacją miejską do szkoły, więc na osłodzenie poranka wstąpiłam do tamtejszego Rossmana.

Od razu na wejściu przywitały mnie mydła, więc sięgnęłam po wiele razy oglądane u Was mydło z pingwinkiem:P cena zwaliła mnie z nóg.

Poleciałam też zobaczyć, czy jakieś farby są w promocji. Dorwałam Blonde Ultimate za 16.79 jeszcze jej nie miałam, jutro się dowiem co wyjdzie na głowie :D

Polecany przez Was szampon Babydream za 4.99 bo jakoś w moim mieście go nie widziałam. Też jutro pójdzie w ruch.

Słodka Walentynkowa karteczka :D

Płyn micelarny Garniera też przez wielu polecany, kupiła siostra i pewnie jej odpowiada.

Wellness&Beauty żel do kąpieli i pod prysznic o zapachu mango i papaji w formie miniatury. Zapach do zjedzenia :)

Włóknista pasta modelująca do włosów Toni&Guy na promocji. Po cichu dodam, że taki mały bonus do prezentu walentynkowego.

I coś dla Was: miniatura kremu do rąk Eveline - będzie elementem rozdania, które mam nadzieję już niebawem. I puste opakowanie na odlewkę czegoś z mojej szafki.