wtorek, 28 listopada 2017

Denko Listopada (33)


KUPIĘ
MOŻE KUPIĘ
RACZEJ NIE KUPIĘ

NIE KUPIĘ



Co mieliście?

Co polecacie?

Czego już nie chcecie widzieć na oczy?
  • Yankee Candle » wosk Frankincense » RECENZJA
    Początkowo przeciętnie mi się podobał, teraz zyskał moje uznanie.
  • Essence of Life » wosk Lavender i Jasmine
    Połączyłam te dwa zapachy, dzięki czemu mogłam go odpalić 2 czy nawet 3 razy i zapach był nadal przyjemny.
  • Babuszka Agafii » tradycyjny syberyjski balsam nr3
    Ma dość nieprzyjemny zapach kojarzący się z uryną, ale dobrze nawilżał włosy nie obciążając ich.
  • Babuszka Agafii » szampon rokitnikowy objętość i puszystość
    Bardzo przyjemny zapach jakby pomarańczy, dobrze ale delikatnie mył.
  • Alterra » szampon nawilżający Bio-owoc granatu & Bio-aloes
    Przyjemnie pachniał, mył dobrze, ale pozostawiał szorstkie włosy po umyciu, które dopiero później stawały się miękkie i błyszczące.
  • Iwostin Purritin » pianka oczyszczająca do cery trądzikowej
    Lepsza od Pharmaceris, ma brzydki zapach ale pianka jest zbita i wydajna.
  • FM Group » płyn micelarny
    W miarę dobry ale słabo sobie radził z tuszem do rzęs.
  • Oriflame » łagodna pianka do okolic intymnych
    Dobra jako pianka do golenia ale także do mycia.
  • Oriflame » łagodny płyn do higieny intymnej
    Tych płynów używa mama i siostra i chwalą sobie.
  • Venus » żel do higieny intymnej z aloesem
    Mała pojemność na wyjazdy, dobrze się pieni i myje, także twarz.
  • Oriflame » krem pod prysznic z mlekiem migdałowym
    Nie przepadam za zapachem migdałów, rzadki i wysuszał skórę.
  • Vellie » odświeżający mleczny żel pod prysznic Kozie Mleko
    Używa ich szwagier, bo ma wrażliwą skórę, dobrze myje, przyjemnie pachnie.
  • Oriflame » żel do kąpieli i pod prysznic Northern Glow
    Bardzo przyjemny perfumowany zapach, gęsty i nie wysuszał.
  • Dove » nawilżający żel pod prysznic Purely Pampering
    Wersja wyjazdowa, zbyt słodki zapach i w sumie słabe funkcje myjące. Mam wrażenie, że kiedyś Dove było lepsze.
  • Oriflame » perfumowany balsam do ciała My Naked Truth
    Kremy są lekkie i dość wodniste, w tym zapachu mam też małe perfumy, bardzo je lubię.
  • Oriflame » przeciwzmarszczkowy krem dla mężczyzn
    Nawilża, nie pozostawia filmu na twarzy.
  • FM Group » nawilżająco-wygładzający krem do rąk
    Fajna opcja z pompką, dobrze nawilżał, szybko się wchłania.
  • Iwostin Purritin » aktywny krem eliminujący niedoskonałości
    Używany przez siostrę regularnie.
  • Babydream » żel do mycia niemowląt
    Bardzo wydajny, nie ma dużo zapachu, nie szczypie w oczy.
  • Dove Baby » balsam nawilżający
    Mały ale wydajny, dość tłusty ale dobrze nawilżający.
  • FM Group » antyperspirant do stóp
    Pasują szwagrowi.
  • Oriflame » spray do stóp Summer Fresh
    Śliczny zapach truskawek i rabarbaru.
  • Oriflame » antyperspirant dla mężczyzn Excite Force
    Dojrzały męski zapach i dobra ochrona.
  • AXE » antyperspirant w sztyfcie Urban
    Przyjemny lekki zapach, nawet dla kobiet ale zostawia białe ślady.
  • Belov » maska w płachcie Blueberry ujędrniająco-odmładzająca
    Niedługo pojawią się recenzje trzech masek tej firmy. Skóra była nawilżona, ale wyskoczyło mi kilka krostek.
  • Oriflame » gąbka Konjac
    Lubię myć nimi twarz, domywają wszystko.
  • Balea » głęboko oczyszczająca maseczka peel-of do skóry mieszanej
    Nie za bardzo widać po niej efekty.
  • Faberlic » maseczka do twarzy 20+ aloes i jeżyna
    Dobrze nawilżała i pozostawiała miękką skórę.
  • The History Of Whoo » wybielający krem CC z SPF 46/PA ++
    Perłowy krem z małymi drobinkami, na twarzy zmienia się w odcień dopasowany do skóry i nawet dobrze kryje.
  • The History Of Whoo » rozjaśniająca pianka myjąca
    Nie byłam pewna czy jest ona do twarzy, ponieważ wydawało mi się, że dostałam od niej krostek.
  • Nails Company » perfumowany balsam do ciała Rebellion
    Słodki zapach eleganckiej pani, inspirowany Yves Saint Laurent Manifesto Elixir.
  • Balneokosmetyki » malinowe masło do ciała
    Gęsty, dobrze nawilżający i pięknie pachnący.

niedziela, 26 listopada 2017

Fitomed » Różana mgiełka do twarzy


Składniki aktywne: aromatyczna woda różana (20%), olejek z drzewka różanego, alantoina, d-pantenol.

Działanie: na skórę przesuszoną działa odświeżająco i odprężająco, doskonale nawilża i wygładza naskórek.

Przeznaczenie: do cery suchej i dojrzałej. Polecany również do nawilżenia twarzy osobom pracującym przy komputerach oraz w klimatyzowanych pomieszczeniach.

Sposób użycia: zamknąć oczy, rozpylić płyn na twarzy. Zostawić do wchłonięcia lub osuszyć chusteczką.

Fitomed poleca: wskazane jest stosowanie ziołowego żelu Fitomed do mycia twarzy do cery suchej i wrażliwej oraz kremów nr 1, 2, 3, 4, 5, 8, oraz tradycyjnego kremu tłustego i półtłustego.


Typ cery mieszana, sucha
Przeznaczenie do twarzy
Działanie nawilżające, odświeżające, wygładzające
Seria Kolekcja Kosmetyki Naturalnej


Niedawno opisywałam dla Was mleczko do demakijażu i Wasze opinie dotyczące konsystencji takich produktów były bardzo podzielone. Dziś myślę, że będzie nieco inaczej. Wydaje mi się, że zwolenników mgiełek, tym bardziej różanych, jest więcej niż zwolenników mleczek. Marka Fitomed wprowadzając na rynek produkty z nowym designem wykonała bardzo dobrą robotę. Etykiety cieszą oczy, na których widnieją pojedyncze elementy charakteryzujące dany kosmetyk. W tym przypadku jest to oczywiście piękna róża damasceńska.

Kiedyś unikałam kosmetyków o różanym zapachu. Myślę, że wiele z Was ma lub miało podobnie. Nie każdemu może się on podobać. Jednak po dość długim czasie spróbowałam jakiegoś kremu o tym aromacie i z zadowoleniem stwierdziłam, że zapach ten nie jest taki zły, zaczęłam go nawet lubić. Teraz sama chętnie sięgam po produkty mające w składzie ten kwiat, bo wiem, że moja cera go lubi i odwdzięcza się piękniejszym wyglądem. Dlatego warto czasem się przełamać i dać szansę produktom, po które nie sięgaliśmy w przeszłości z różnych względów. Gust ale także i cera z wiekiem ulega zmianom.

Płyn mgiełka różana odświeżająco-nawilżająca do skóry suchej idealnie nadaje się do codziennej pielęgnacji, zarówno porannej, jak i wieczornej. Może mieć wiele zastosowań. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. Osobiście mogę polecić stosowanie mgiełki rano pod makijaż, zamiast kremu lub na krem. Genialnie sprawdza się także w użyciu z minerałami - spryskuję nią pędzel kabuki przed wtarciem w niego pudru albo spryskuję twarz i od razu przystępuję do makijażu. Wieczorem sięgam po nią, gdy czuję ściągniętą skórę po umyciu jej żelem lub po nadmiernie oczyszczającej maseczce. Co do maseczek, jeśli lubicie glinki lub inne maseczki szybko zastygające, mgiełka szybko i sprawnie pozwoli nawilżać twarz i uniknąć zaniku wszelkich oznak mimiki hehe. Wiecie co mam na myśli i znacie to uczucie, kiedy trzeba walczyć, aby się nie uśmiechnąć albo nie powiedzieć czegoś, co skutkuje popękaniem zastygniętej warstwy.

Zapach mgiełki jest dość mocno różany, ale nie mglący i nie przesadzony. Dozownik działa bez zarzutu a etykieta nie ściera się podczas używania kosmetyku. Butelka jest przezroczysta, więc możemy kontrolować zużycie różowej wody. Na tyle znajdziemy takie informacje jak datę ważności, opis w języku polskim, sposób użycia, skład oraz zalecenia i dodatkowe informacje. Kosmetyk jest wegański, czyli nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. Posiada neutralne pH i jest przebadany dermatologicznie. Oczywiście jest to produkt polski, a kupimy go w Fitotece.


POJEMNOŚĆ: 200 ml

CENA: 13.50 zł

ZAPACH: intensywnie różany

KONSYSTENCJA: różowa woda

SKŁAD: Aqua, Rosa damascena Flower Water, Panthenol, Allantoin, Aniba Rosaedora, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol(and)Ethylhexylglycerin, linalool, C.I.16255.

poniedziałek, 20 listopada 2017

Makeup Revolution » rozświetlacz Goddess of Love




Dobry rozświetlacz do twarzy to doskonały wybór, jeżeli chcemy szybko uzyskać efekt świeżej, promiennej i młodej cery.

Rozświetlacz posiadający wysokiej jakości pigmenty, potrafi odjąć twarzy kilku lat, już po jednym pociągnięciu pędzlem. Można go używać cały rok, ale szczególnie wiosną prezentuje się bardzo dobrze, a w zimie dodaje twarzy utraconą świeżość. Otacza skórę delikatnymi drobinkami, aksamitną poświatą lub wyraźnym brokatem i sprawia, że buzia wygląda bardzo luksusowo.

Doskonałe rozświetlacze do twarzy, szczególnie marki Makeup Revolution, błyszczą się jak lekka tafla wody i dają złudzenie doskonałego oświetlenia twarzy. Na pewno zdajesz sobie sprawę z tego, jak ważne jest dobre oświetlenie w przypadku wykonywania doskonałych zdjęć, więc dlaczego by nie wyglądać równie perfekcyjnie w każdej sytuacji, szczególnie na żywo? 

Rozświetlacz do twarzy jest Twoim sprzymierzeńcem!

Wiele kobiet nadal uważa, że rozświetlacze nie są im potrzebne. Nie chcą się świecić, wolą bardziej matowy look. Niestety nawet nie są świadome tego, że dobry rozświetlacz to nie to samo co nieestetyczne błyszczenie. Profesjonalny kosmetyk daje gwarancję, że nasza cera będzie się prezentować młodziej, zdrowiej i promienniej, bez efektu przerysowania.

Jak używać rozświetlacza do twarzy?

Jeżeli chcesz naturalnie wysmuklić buzię i podkreślić kości policzkowe, to nałóż odrobinę bronzera pod kości policzkowe, a nieco wyżej zaaplikuj rozświetlacz. Następnie w miejscu styku dwóch kosmetyków nałóż trochę różu do policzków. Uzyskany efekt będzie w 100% naturalny i piękny.

Zatuszuj niewyspanie i przemęczenie oraz optycznie powiększysz oczy poprzez nałożenie rozświetlacza tuż pod brwiami.

Nie zapominaj o ustach! Nałóż odrobinę rozświetlacza na łuk kupidyna oraz lekko muśnij środek brody, a wargi będą wyglądały na o wiele większe.



Nie wiem jak Wy - kochane czytelniczki, ale ja kiedyś nie widziałam sensu używania rozświetlacza i miałam takie samo zdanie, jak wyżej opisywane. Moja cera była tłusta a jej struktura nierówna, więc uważałam, że dodatkowe świecidełka tylko podkreślą te mankamenty. Na szczęście z erą nadejścia mojego bloga, zobaczyłam, że rozświetlacz to nie takie zło i osoby nawet z taką cerą jak moja mogą swobodnie bawić się efektami na twarzy. Półtora roku temu opisywałam Wam już jeden rozświetlacz marki Makeup Revolution i był to Vivid Baked Highlighter. Zasugerowałam także, że jeden z sypkich cieni do powiek tej marki można używać także jak rozświetlacza, a był to odcień pigmentu Angelic. Dziś na tapetę biorę uwielbiany przez wielu, uroczy rozświetlacz Goddess of Love

Czy to serduszko nie jest słodkie? Kartonik utrzymany w kolorystyce perłowej i złotej z elementami błyszczącego fioletu a całość w kształcie serca. Dzięki takiemu designowi produkt jest niepowtarzalny i wygląda pięknie na toaletce. Jasna kolorystyka niestety nieco się brudzi z czasem od innych kosmetyków kolorowych. Co do działania, rozświetlacz ma ładny, lekko różowy odcień i perłową poświatę. Błyszczące drobinki są bardzo drobne. Najlepiej nakłada się go palcami. Próbowałam nakładać go pędzelkiem płaskim i kabuki, jednak efekt był znikomy. 

Za duże opakowanie 10g, które starczy na wieki, zapłacimy 25zł, ale na Goodies często są promocje na markę i możemy zdobyć kosmetyki kolorowe Makeup Revolution w bardzo okazyjnych cenach.




www.goodies.pl

niedziela, 19 listopada 2017

Diagnosis » NovaClear Atopis » Krem natłuszczająco-nawilżający


Hydro-control cream – Krem natłuszczająco-nawilżający do twarzy i ciała

  • Delikatna formuła
  • Do codziennego stosowania
  • Nie zawiera drażniących substancji chemicznych

Polecany do codziennej pielęgnacji i ochrony przed nawracającymi objawami nasilonej suchości i szorstkości skóry. Szybko się wchłania, nie pozostawiając na skórze i ubraniach tłustego filmu. Unikalna formuła kremu, oparta na innowacyjnym połączeniu organicznego oleju konopnego z ekstraktem z korzenia lukrecji, wykazuje wysoką skuteczność w pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i atopowej. Krem przywraca skórze naturalną fizjologiczną równowagę oraz optymalne nawilżenie i miękkość. Organiczny olej konopny odbudowuje powłokę hydrolipidową naskórka i uzupełnia uszkodzenia cementu międzykomórkowego zapobiegając transepidermalnej utracie wody (TEWL). Ekstrakt z korzenia lukrecji silnie wiąże wodę w naskórku, łagodzi podrażnienia i eliminuje świąd. Gliceryna nawilża skórę oraz ułatwia przenikanie składników aktywnych w głąb skóry. Alantoina chroni i regeneruje naskórek oraz działa przeciwzapalnie. Krem poprawia natłuszczenie i nawilżenie skóry.


Mając w pamięci krem z kwasem hialuronowym, który uwielbiam, a już dobija dna, chętnie sięgnęłam po kolejny treściwy krem od Diagnosis. Porównując je - krem z kwasem jest bardziej tłusty, nie wchłania się do końca ale lepiej nawilża. Krem natłuszczająco-nawilżający Atopis jest lżejszy, wchłania się całkowicie pozostawiając skórę aksamitną w dotyku. Nie zapycha porów i nie powoduje wyprysków. Stosuję go zazwyczaj na noc, a cera rano wygląda dobrze i jest gładka, z czego jestem bardzo zadowolona.

Co do zapachu, to jest on typowy dla produktów dedykowanych delikatnym skórom. Taki balsamowy, jak emolient, w sumie można rzec - bezzapachowy. Krem jest biały ale nie bieli skóry, szybko się wchłania. Tubka jest solidna, z białego, matowego i nieprzezroczystego miękkiego plastiku ze szczelnym zamknięciem na klik. Na tubie nie znajdziemy wielu informacji, a jak już, to w języku angielskim. O interesujących nas sprawach dowiemy się z kartonika, w który zapakowany jest krem.


Modny i dobroczynny olejek konopny znajduje się na szóstym miejscu w składzie, a poprzedza go woda, cetearyl alcohol i paraffinum liquidum hamujące utratę wody, glyceryl stearate umożliwiające powstanie emulsji oraz konserwujący glycerin. Niektóre z tych i innych składników może być komedogennych, czyli zapychających. Mnie całe szczęście nie zapycha. Laureth-9 tu zastosowany w celu przeciwświądowym, propylene glycol jako konserwant, producent emulsji ceteareth-20, ekstrakt z korzenia lukrecji, alantoina jako pochodna mocznika regeneruje, goi i odnawia naskórek. Dzięki caprylyl glycol krem nie wysycha i nie krystalizuje się, carbomer jako zagęstnik, sodium hydroxide reguluje pH, disodium EDTA utrwala kosmetyk, phenoxyethanol jako konserwant oraz ethylhexylglycerin jako naturalny konserwant.

Krem NovaClear Atopis do kupienia w aptekach, które znajdziemy na Ceneo.


Rodzaj cery:
Sucha, atopowa, wrażliwa.

Sposób użycia:
Odpowiedni do twarzy i ciała. Nanieś krem na skórę i delikatnie rozsmaruj. W przypadku dostania się preparatu do oczu przemyć wodą. Do użytku zewnętrznego.

Składniki:
Organiczny olej konopny, Ekstrakt z korzenia lukrecji, Gliceryna, Alantoina

Pojemności:
100ml, 250ml


POJEMNOŚĆ: 100 ml

CENA: w aptekach od 17.89 zł

ZAPACH: bezwonny

KONSYSTENCJA: dość gęsty, biały krem

SKŁAD: <fot.>

czwartek, 16 listopada 2017

Yankee Candle » Red Raspberry



Trochę ogółem o takiej formie zapachowej jak woski (tekst pochodzi z Goodies.pl, gdzie możecie zakupić ten, jak i inne woski).

Woski zapachowe Yankee Candle to atrakcyjna propozycja dla wszystkich osób, które nie tylko stawiają na bardzo skuteczne i piękne zapachy dla domu, ale które czują w sobie moc kreatora ekskluzywnych perfum i lubią samodzielnie komponować oryginalne aromaty. Dodatkowo, ekonomiczne woski Yankee Candle to także świetny sposób na to, żeby przetestować konkretną propozycję przed zakupem jej większego odpowiednika – dostępnego w sklepie Goodies.pl pod postacią dekoracyjnych świec czy funkcjonalnych dyfuzorów.

Aby wypróbować wosk zapachowy Yankee Candle i delektować się jego kojącym aromatem – wystarczy przygotować kominek Yankee Candle i bezwonną świeczkę Tea Light. Następnie, w kominkowej miseczce umieścić należy wybrany wosk Yankee Candle lub odpowiednio dobraną mieszankę różnych, pokruszonych wosków i rozgrzać całość płomieniem umiejscowionej we wnętrzu kominka świeczki. Pod wpływem temperatury, już po kilku minutach wosk Yankee Candle zacznie się przyjemnie rozpuszczać i wypełniać powietrze zapachem pięknych olejków eterycznych.

Nasze wskazówki:

- Wosk zapachowy topi się aż przez osiem godzin, emitując przez ten okres niezwykły, bardzo intensywny aromat skomponowany w oparciu o naturalne składniki.

- Jednokrotne, krótkotrwałe rozpalenie świeczki w kominku sprawia, że zapach wosku unosi się majestatycznie w całym pomieszczeniu, wypełniając szczelnie jego wszystkie zakamarki i ciesząc zmysły przebywających w nim osób przez naprawdę długi czas.

- Aby jeszcze bardziej wzmocnić intensywność zapachu – wystarczy zwiększyć objętość roztapiającego się wosku, a żeby móc delektować się kojącym aromatem olejków już po chwili od zapalenia świeczki tealight – należy wosk, przed umieszczeniem na tacce kominka, mocno pokruszyć.

- Pokruszony wosk do kominka można mieszać z innymi woskami w dowolnych proporcjach, tworząc tym samym nietuzinkowe kompozycje zapachowe.

- Wosk zapachowy może być wielokrotnie podgrzewany i schładzany – aż do chwili, gdy pod wpływem temperatury wyparują z niego wszystkie, wonne olejki.

- Wosk nigdy nie wytapia się do końca, przez co tego rodzaju zapachy do domu uznaje się za najbezpieczniejsze i najbardziej efektywne spośród całej gamy dostępnych produktów.


A co o zapachu mówi producent?

Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: dojrzałe maliny.

Pełnia tego, co możemy otrzymać od natury. Pyszny aromat dojrzałych malin.


Moim zdaniem

Red Raspberry kusił żywym kolorem, jak zawsze piękną etykietą oraz wizją zapachu malin w domu. Dwa pierwsze wizualne aspekty zostały spełnione, a co do zapachu, to mogę powiedzieć, że nie wiem, czy przypomina mi maliny. Lato skończyło się jakiś czas temu, ale jeszcze nie zdążyłam zapomnieć, jak pachną świeże, dojrzałe maliny, zerwane prosto z krzaka pod płotem, a nawet jak pachną maliny w przetworach.

Okazuje się jednak, że zapach "na sucho" jest dość mocno chemiczny, i już na tym etapie wiele osób może go skreślić. Ja dałam mu szansę i w sumie cieszę się z tego. Wrzucając go do kominka zapach szybko wydobywa się i otula wiele pomieszczeń w domu. Po zgaszeniu podgrzewacza jeszcze przez długi czas czuć przyjemny słodki aromat w powietrzu. Wtedy najbardziej mi się podoba, ponieważ podczas topienia zapach jest intensywny i może zabić osoby przebywające w małych, zamkniętych pomieszczeniach. Mi osobiście nie szczególnie kojarzy się z malinami, jednak jest dość przyjemny. Chętnie dopalę go do końca, ale nie wiem czy do niego wrócę.

sobota, 11 listopada 2017

Dedra » Perfumy do rąk Nourishing


Na markę Dedra trafiłam przypadkowo i jak tylko dotarłam do ich strony internetowej to wsiąkłam na dobre. Asortyment jest tak szeroki, że przeglądałam go kilka dni i nie mogłam się zdecydować, czego potrzebuję i na co mogę sobie pozwolić finansowo. Oprócz kosmetyków i chemii do domu, których nigdy za wiele i których opinie pojawią się na blogu, skusiłam się na akcesoria kuchenne. Przydały się one podczas wyjazdu za granicę. Do koszyka wpadł uroczy, różowy szybkocedzak, solidnie wykonana łopatka i chochelka, korkociąg do wina i szczypce do sałatki. Akcesoria te były bardzo tanie a ich jakość jest bardzo dobra.


Witaj każdy nowy dzień z perfumami do rąk, ciała i włosów z serii La Collection Privée. Aż 15 różnych zapachów. Teraz w każdy dzień tygodnia możesz pachnieć inaczej. Zapachy nigdy ci się nie znudzą! Długo utrzymują się na skórze. Nawilżają skórę. Przebywasz często wśród ludzi? Pracujesz w sklepie, banku, urzędzie? Specjalnie dla nas opracowano perfumy do rąk. To unikalna kompozycja odżywczej gliceryny i mieszanki zapachowej. Można je wykorzystać do rąk, ciała, włosów.

Czujesz ten piękny zapach, ale skąd się wydobywa? Jaki jest twój sekret? Łączę język ciała z ulubionym zapachem.

Perfumy do rąk wyłącznie dla kobiet? 
Perfumy do rąk przydadzą się zarówno kobietom i mężczyznom. Wystarczy wybrać ulubiony zapach. Rozpylić go na dłoniach. Zapach natychmiast się wchłonie i delikatnie nawilży dłonie.

La collection privée – stwórz unikalną kolekcje perfum do rąk lub żeli pod prysznic. Dzięki dużej zawartości perfum zapach będzie trwały.

NOURISHING – słodki kwiatowy aromat, odpręża i relaksuje

Nadaje się do codziennej pielęgnacji skóry.


Po raz pierwszy spotykam się z takim kosmetykiem - gadżetem, jakimi są perfumy do rąk. Byłam ich ciekawa, ale ostatecznie trafiły w ręce mamy. Chętnie będę ich także używała u koleżanek po zabiegach manicure :) Niech poczują nieco pięknie pachnącego luksusu ;P.

Informacji na etykiecie wiele nie znajdziemy, za to na stronie producenta jest ich sporo. Etykiety całej serii są do siebie podobne graficzne, różnią się odcieniem i obrazem w tle. Bardzo mi się ona podoba, minimalistyczna i wpadająca w oko. Dozownik jest bardzo praktyczny i wygodny. Nie wyślizguje się z dłoni, nawet wilgotnej. Działa bez zacinania się a podczas naciskania możemy kontrolować wydobycie mgiełki, która równomiernie pryska na dłonie czy włosy.

Jakie było moje pierwsze skojarzenie po rozpyleniu perfum? Hmm... świeżo wyprane ubrania :) Dobrej jakości proszek w połączeniu z kwiatowym płynem do płukania. Uwielbiam ten zapach i podejrzewam, że wiele z Was go wielbi patrząc na to ile widzę pozytywnych opinii o świecach znanych marek o zapachu świeżej bawełny lub prania ;). Wiecie o co chodzi. Aby móc bardziej opisać Wam ten zapach, powiedziałabym, że jest to idealne połączenie wiosennych kwiatów ogrodowych z mydlanym zapachem proszku. Oczywiście musiałam sprawdzić zasięg zapachu, więc naniosłam perfumy na dłonie i włosy i czekałam, czekałam... czekałam... Po dwóch godzinach zapach na dłoniach nie był już tak intensywny, ale nadal wyczuwalny, natomiast na włosach był dużo trwalszy.

Przechodząc od ważnego aspektu jakim jest zapach do jeszcze ważniejszego jakim jest działanie, mogę powiedzieć, że perfumy absolutnie nie wysuszają dłoni, skóry czy włosów. Przynajmniej moich, chociaż przy pierwszym psiknięciu czuć lekko alkohol, więc musicie sprawdzić sami. Ja na co dzień nie używam niczego do dłoni, nie nawilżam ich, gdyż nie lubię mokrych, lepiących się dłoni. Z natury mam delikatne dłonie, które na szczęście nie potrzebują kremów. Spray ma za zadanie lekko nawet nawilżać skórę, co jest plusem.

Jeśli jednak nie przepadacie za zapachem prania, proponuję sięgnąć po inne aromaty. Jest ich na tyle dużo, że każdy znajdzie soje ulubione zestawienie zapachowe. Dodatkowo w tym samym lub innym zapachu możemy dobrać mydło glicerynowe i żel pod prysznic. Potęgując tym samym zapach i przedłużając upajanie się nim w innych momentach. O żelu pod prysznic o lawendowym zapachu także możecie u mnie poczytać.


POJEMNOŚĆ: 100 ml

CENA: 19.15 zł

ZAPACH: świeże pranie

KONSYSTENCJA: mgiełka 

Zapach: kwiaty, piżmo
Nuta głowy: kwiat jabłoni
Nuta serca: róża, kwiat bawełny
Nuta bazy: piżmo 

piątek, 10 listopada 2017

BioIndygo » daktyle w czekoladzie » chipsy kokosowe » papryka słodka


Daktyle w czekoladzie 140g 

Skład: daktyle (niesiarkowane), czekolada gorzka bez dodatku cukru (miazga kakaowa, substancje słodzące - erytrytol 29,5%, glikozydy stewiolowe 0,027%, tłuszcz kakaowy, inulina, odtłuszczone kakao w proszku, emulgator (lecytyna sojowa), aromat waniliowy, masa kakao min. 60%), aromat naturalny pomarańczowy, kardamon, cynamon, sól himalajska. 

Cena: 11.77 zł



Daktyle w czekoladzie to będzie strzał w dziesiątkę dla łasuchów. Pomimo tego, że owoce zatopione są w gorzkiej czekoladzie, to same są tak słodkie, że po kilku sztukach miałam dość. A w paczce znajduje się ich na prawdę sporo. Idealna przekąska w pracy, w podróży czy na imprezę domową. A wiecie komu najbardziej smakowały daktyle? Mojemu siostrzeńcowi, który opędzlował całą paczkę.



Chipsy kokosowe 250g

Skład: Suszony miąższ kokosa

Informacje dla alergików: Na terenie zakładu konfekcjonowane są produkty zawierające: soję, gluten, gorczycę, orzechy i nasiona sezamu. 

Kraj pochodzenia: Sri Lanka 

Cena: 10.17 zł


Chipsy kokosowe to jedyny przysmak, który jeszcze został. Paczka jest na prawdę duża, więc spokojnie starczy na zdrową przekąskę ale także na upieczenie pysznego ciasta. Wiórki są sporych rozmiarów, posiadają sporą ilość oleju. Są dość twarde, ale przyjemnie się je chrupie. Trzymając je chwilę dłużej w ustach poczujemy cały smak kokosa. Myślę, że możliwości użycia chipsów kokosowych są szerokie. Wszystko zależy od Waszej wyobraźni.



Papryka słodka wędzona 50g to przyprawa używana w tradycyjnej kuchni hiszpańskiej. Bardzo dobrze komponuje się z bigosem, gulaszem, fasolką po bretońsku, jako dodatek do jajecznicy oraz pieczonego kurczaka.

Skład: mielona papryka słodka wędzona

Kraj pochodzenia: Hiszpania

Produkt może zawierać gluten, seler, gorczycę, orzechy nasiona sezamu.

Papryka słodka wędzona nadaje się do gulaszu, zup, sosów, sałatek, serów.

Papryka słodka wędzona jest bardzo znana i ceniona przede wszystkim w Hiszpanii. Otrzymuje się ją w procesie suszenia, a potem wędzenia dymem z drewna dębowego, a na końcu mielenia na kamiennych młynach. Papryka pobudza wydzielanie soków żołądkowych, wzmaga apetyt. Ma działanie przeciwzapalne i bakteriobójcze.


Papryka ma piękny intensywny kolor. Jej smak jest także intensywny, ale nie przesadzony. Czuć ostrość połączoną ze słodyczą. Ostatnio miałam wielką ochotę na pieczone ziemniaki. Nie wiedziałam tylko w jakiej formie je upiec. Ostateczny wybór padł na półćwiartki. Ugotowałam w mundurkach, po ostudzeniu wymieszałam je w oleju lnianym i kukurydzianym z dodatkiem papryki, ziaren papryczki chilli, cebuli i czosnku w proszku. Wrzuciłam je na blachę do rozgrzanego piekarnika i po 20 minutach miałam pyszne ziemniaczki na ostro.


A o pysznych migdałach w panierce na słodko i na ostro poczytanie w moim poprzednim poście, o TU :)


http://bioindygo.pl

wtorek, 7 listopada 2017

Lily Lolo » podkład i korektor mineralny » pędzel Brown Concealer Brush i Super Kabuki


Jakiś czas temu otrzymałam super przesyłkę od Costasy z produktami Lily Lolo. Pani Aleksandra bardzo szczegółowo wyjaśniała mi wszystko co dotyczy minerałów oraz rzetelnie pomagała wybrać te idealne dla mnie. Ta pomoc jest bardzo korzystna dla osób, które nie znają marki albo jeszcze nigdy, tak jak ja, nie odważyły się używać kosmetyków mineralnych do makijażu. Sama pewnie wybrałabym niewłaściwe odcienie czy pędzle.

Dziś przedstawię Wam te produkty i opiszę moje pierwsze wrażenia. Myślę, że jeszcze powstanie jeden post, w którym pokażę dokładniej kolorki i krycie podkładu i korektora, ale nie na twarzy, bo wstyd mi ją pokazywać na łamach bloga, ale myślę, że moje ręce nadają się do takiego eksperymentu :P.


  • podkład nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwinków, wypełniaczy, syntetycznych substancji zapachowych i konserwantów
  • bezzapachowy
  • zawiera naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15
  • wodoodporny i niezwykle wydajny
  • lekka, jedwabiście gładka konsystencja
  • dzięki możliwości aplikacji kilku warstw zapewnia doskonałe krycie, przy czym jednocześnie pozwala skórze oddychać
  • nada promienny wygląd Twojej cerze: podkłady mineralne Lily Lolo odbijają światło zmniejszając tym samym widoczność drobnych zmarszczek i przebarwień
  • 100% naturalny
  • może być używany przez wegetarian i wegan

Podkłady Lily Lolo zostały wyróżnione przez Zieloną Biblię Urody oraz magazyn Natural Health



Aby idealnie dobrać odcień podkładu oraz korektora możemy posilić się tym materiałem. To bar­dzo waż­ne, że­by ko­lor pod­kła­du był ide­al­nie do­pa­so­wa­ny do ko­loru ce­ry. Dzię­ki te­mu za­wsze bę­dziesz mieć pew­ność, że świet­nie wy­glą­dasz.

Za­nim za­czniesz po­rów­ny­wać po­szcze­gól­ne od­cie­nie pod­kła­dów, przyj­rzyj się swojej skó­rze w na­tu­ral­nym świe­tle i po­sta­raj się okre­ślić ja­kie są jej do­mi­nu­ją­ce tony. Do­brze jest też spoj­rzeć na żył­ki wi­docz­ne po we­wnętrz­nej stro­nie nadgarstków – ich ko­lor mo­że po­móc w okre­śle­niu to­na­cji Two­jej ce­ry.

Patrząc na swoje żyłki sama nie wiedziałam, w jakiej kategorii się znajduję, ponieważ posiadam i zielone i niebieskie. Wywnioskowałam, że mój typ cery jest neutralny, gdyż skórę też mam różowo-brzoskwiniowo-żółtą. Cała paleta barw :P. To był strzał w dziesiątkę. W neutralnej tonacji podkładu wybrałam odcień blady - China Doll, korektor to pierwszy odcień odcień w tabeli, dla cery bardzo bladej - Blondie.


Drobno zmielony podkład mineralny z naturalnym filtrem o faktorze SPF 15. Nakładaj go cienkimi warstwami, by uzyskać pożądany efekt krycia. W skład naszych podkładów wchodzą wyłącznie naturalne składniki dzięki czemu skóra jest odpowiednio pielęgnowana, a wypryski i skazy skórne stają się mniej widoczne. Podkłady mineralne Lily Lolo cechuje gładka i jedwabista konsystencja. Dzięki niemu Twoja cera zyska nieskazitelny wygląd. Kosmetyki mineralne Lily Lolo to synonim pięknej skóry. 

China Doll

Podkład o bardzo jasnym odcieniu ze zbalansowanym kolorytem dla jasnej i bardzo jasnej karnacji. Posiada naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15. Jeden z najchętniej kupowanych bladych odcieni podkładu.

10g - 81.90zł
0.75g - 10.90zł

SKŁAD: MICA, ZINC OXIDE [+/- CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77492 (IRON OXIDE), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77499 (IRON OXIDE)].


Krok 1

Pamiętaj o nawilżaniu. Nałóż swój ulubiony krem nawilżający i daj swojej skórze kilka minut na jego wchłonięcie. Dzięki temu zyskasz pewność, że podkład będzie nałożony równomiernie.


Krok 2

Wysyp odrobinę podkładu na pokrywkę lub miseczkę. Następnie „wmasuj” wysypany proszek w pędzel typu Kabuki (użycie odpowiedniego pędzla jest niezwykle ważne. Twój pędzel powinien mieć gęste, sprężyste włosie. Dzięki temu aplikacja będzie prostsza a zużycie podkładu mniejsze). Uważaj jednak by nie nabrać zbyt dużej ilości produktu, wystarczy naprawdę odrobina. Ostrożnie strzep nadmiar proszku z pędzla.


Krok 3

Zacznij od środkowej części twarzy. Podkład nakładaj kolistymi ruchami i delikatnie „wmasowuj” go w skórę. Powtarzaj krok 2 i 3 aż do uzyskania satysfakcjonującego efektu (2-3 cienkie warstwy).


Pędzel Super Kabuki wykonany jest z najlepszego gatunkowo syntetycznego włosia, które jest ultra miękkie. Idealny do nakładania naszego podkładu mineralnego.
  • idealny do nakładania podkładu mineralnego
  • miękkie, syntetyczne włosie nie wypada tak jak naturalne oraz zapewnia gładką aplikację podkładu
  • jest to pędzel bardzo dobrej jakości, dzięki któremu precyzyjnie nałożysz podkład
  • całkowita wysokość pędzla to 70 mm, a samego włosia 40 mm
  • może być używany przez wegan
Nigdy nie myj i nie mocz pędzla w głębokiej wodzie, gdyż może to wpłynąć na strukturę wiążącą jego włosie. Zamiast tego, trzymając pędzel do dołu, zmocz włosie pod bieżącą wodą. Używając delikatnego szamponu, doprowadź do powstania piany na włosiu, następnie spłucz ją również pod bieżącą wodą. Pędzle kosmetyczne zawsze powinny schnąć w sposób naturalny, najlepiej ułożone na boku (nigdy w pozycji pionowej), aby woda nie dostała się do rękojeści.
91.90zł


Blondie Cover Up

Blady, matowy korektor mineralny, idealny do zakrycia skaz i wyprysków skórnych. Korektory mineralne Lily Lolo zapewniają większe krycie niż podkłady mineralne. Dzięki nim z łatwością ukryjesz wszelkie niedoskonałości, a Twój makijaż będzie się trzymał cały dzień. Blondie to nasz najjaśniejszy korektor. Odcienie podkładów, z którymi Blondie współgra kolorystycznie to: Porcelain, China Doll.

Dzięki zawartości kaolinu (znanego również pod nazwą glinka porcelanowa) Blondie daje długotrwałe krycie. Będziesz zachwycona naturalnym efektem jaki pozwolą Ci uzyskać mineralne korektory Lily Lolo. Ten odcień jest najjaśniejszym odcieniem korektora w naszej ofercie. Dla osiągnięcia najlepszego efektu jasny korektor należy stosować razem z bladym lub jasnym podkładem mineralnym.

Dla osiągnięcia najlepszego rezultatu użyj pędzla do korektora lub gąbki do makijażu. Gąbka najlepiej nadaje się do stosowania na delikatnej skórze pod oczami. Jeśli Twoja cera wymaga bardzo dokładnego pokrycia, możesz wymieszać korektor z podkładami w jasnych odcieniach, a następnie nałożyć używając pędzla kabuki.

  • nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwników i konserwantów
  • bezzapachowy
  • lekka, jedwabista konsystencja i beztłuszczowa formuła
  • dzięki zawartości naturalnych składników, ma właściwości lecznicze i hamujące powstawanie nowych wyprysków
  • matowe wykończenie
  • 100% naturalny
  • może być używany przez wegetarian i wegan

5g - 51.20zł

SKŁAD: KAOLIN, ZINC OXIDE [+/- CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77492 (IRON OXIDE), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77499 (IRON OXIDE)]


Brown Concealer Brush

Gęste, giętkie włosie pędzelka i jego kształt nie tylko umożliwią precyzyjne zatuszowanie cieni pod oczami lub wyprysków, ale także sprawią, że sam korektor będzie dawał większe krycie i będzie bardziej wydajny.
  • bardzo miękkie lecz przy tym sprężyste włosie sprawi, że korektor będzie dawał większe krycie
  • bezproblemowe nałożenie produktu wokół delikatnych okolic oczu i nosa
  • całkowita długość pędzelka w przybliżeniu 175 mm
  • odpowiedni dla wegan
  • wysyp odrobinę korektor na spodeczek/pokrywkę, wmasuj proszek w pędzel i następnie strzep nadmiar produktu (dzięki temu kosmetyk nie będzie się pylił). Rozetrzyj korektor delikatnymi, okrężnymi ruchami aż idealnie stopi się on ze skórą.

Nigdy nie myj i nie mocz pędzla w głębokiej wodzie. Zamiast tego, trzymając pędzel do dołu, zmocz włosie pod bieżącą wodą. Używając delikatnego szamponu, doprowadź do powstania piany na włosiu, następnie spłucz ją również pod bieżącą wodą. Pędzle kosmetyczne zawsze powinny schnąć w sposób naturalny, najlepiej ułożone na boku (nigdy w pozycji pionowej), aby woda nie dostała się do rękojeści.

39.60zł