CENA: 16.00 zł (4)
WYDAJNOŚĆ: (3)
ZAPACH: świeży delikatny (3)
KONSYSTENCJA: małe zielonkawe perełki (4)
WYDAJNOŚĆ: (3)
ZAPACH: świeży delikatny (3)
KONSYSTENCJA: małe zielonkawe perełki (4)
SKŁAD: Urea, Parfum, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Mica, CI 77289, CI 11680, CI 77891
OD PRODUCENTA: MADAGASCAR Oczyszczający kawior do kąpieli z
ekstraktem ze świeżych owoców z dodatkiem wyciągu z białej herbaty.
Bogactwo minerałów i olejków naturalnych zamkniętych w miniperełkach.
Doskonale rewitalizuje zmęczoną skórę.
Produkty nasze są przebadane dermatologicznie i nie testowane na zwierzętach.
Produkty nasze są przebadane dermatologicznie i nie testowane na zwierzętach.
U MNIE: Na stronie producenta, nie widzę już kawioru ani niczego innego z tej linii zapachowej, jednakże w sklepach nie wykluczam, że je znajdziecie.
Kupiłam go w Bydgoszczy, w sklepie firmowym, wtedy był w promocji za 10zł.
Opakowanie przypadło mi do gustu. Jest estetyczne i kuszące. Niestety okazało się, ze perełki są zbyt duże, aby zmieścić się w otworku przeznaczonym do dozowania produktu. Całe szczęście, dozownik można odkręcać i tak też robiłam w momencie chęci użycia kuleczek.
Co do zapachu. Oczekiwałam mega zapachu ogórka i arbuza. Niestety zapach jest mało wyczuwalny i nie przypomina wymienionych aromatów. Jednakże umila kąpiel i nie wysusza skóry. (3)
OCENA: 3.5/5
Po SM oczekiwałam bardzo wyczuwalnego zapachu, no szkoda. Mimo wszystko chętnie spróbowałabym ten kawior do kąpieli w swojej wannie :)
OdpowiedzUsuńMoże inna wersja zapachowa będzie bardziej wyczuwalna ;)
UsuńBardzo lubię takie umilacze do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, tylko szkoda że nie pachnie intensywnie, co jednak jest ważne przy tego typu umilaczach kąpieli
OdpowiedzUsuńnawet bym powiedziała, że najważniejsze ;) a tu kaszana
UsuńNie kusi mnie ;/
OdpowiedzUsuńmnie już też nie, ciekawe jak z innymi wariantami zapachowymi
UsuńSpecjalnie nie przepadam za kawiorem do kąpieli :/
OdpowiedzUsuńja pierwszy raz miałam z nim do czynienia i też nie mam miłego wspomnienia
Usuńszkoda, że zapach nie jest taki jaki powinien być...
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że może nie wyczuwam go przez katar sienny, lub po prostu za mało się wczułam :P
UsuńAle jak za drugim i trzecim razem nic nie czułam, wciągając prawie kuleczki do nosa, to przestałam się z nim patyczkować i sypałam do wanny byle zużyć.
Zobaczę jak z innymi zapachami i juz nie będę brała w ciemno.
Szkoda że taki słaby ale z drugiej strony nie mam wanny
OdpowiedzUsuńfajny wpis
OdpowiedzUsuń