Już jakiś czas temu, będąc bodajrze w Gorzowie Wielkopolskim w dorywczej pracy dla grupy chińskich galerii handlowych, upatrzyłam sobie ciekawą torebkę. Nie za małą, nie za dużą, w przyjemnym kolorze. Kosztowała mnie coś koło 60-70 zł. I tak nosiłam ją sobie przez te parę miesięcy całkiem nieświadomie. Nie śledzę mody, nie orientuję się w drogiej galanterii, nie wiem jaką mają ofertę. Jednak parę dni temu na jednym z blogów zobaczyłam torebkę taką jak moja, weszłam, żeby napisać komentarz i po powiększeniu moim oczom ukazał się napis "Michael Kors" zamiast mojej "Miss Clara". No i stał się przełom, bo zdałam sobie sprawę, że paradowałam w podróbce i to sygnowaną innym nazwiskiem, czy też nazwą.
Przejrzałam od razu strony, na których inne osoby porównywały typowe podróbki z oryginałami i stwierdziłam, że poza oczywistymi różnicami, moja torebka jest całkiem niezłą kopią. Jedynie bardzo szybko zepsuł mi się metalowy suwak. Przeanalizuję wszystko po kolei, a Wy możecie zajrzeć do artykułów, gdzie opisane są różnice wraz ze zdjęciami.
|
Struktura tworzywa jest taka jak w oryginale |
|
Suwak oczywiśnie nie jest sygnowany i ma inny kształt |
|
Odbarwia się od gumy jak podróbka |
|
Przeszycia i kształt detali ma jak oryginał |
|
Nie odkształciła się tak mocno jak podróbka |
|
Kółeczko przy pasku nie starło się zbyt mocno |
|
kieszonki są inne i bez sygnowania |
|
Z drugiej strony to samo |
|
Nity takie jak oryginał, lecz materiał się podniszczył |
|
Tu już widać jak złota farba odchodzi |
|
Wykonanie porządne i nie marszczy się |
|
Wykończenie jak u MK |
|
Brak odkształceń, zachowany kształt |
|
Uchwyt wszyty prawidłowo |
|
W dnie jedynie nity się zdarły |
|
W artykułach porównywano też metki |
Myślicie, że mogę ją nadal nosić, czy lepiej się nie kompromitować i schować na dno szafy? ;)
nawet podoba mi się ta Twoja nie do końca Michaelowa torebka, jest bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNajfajniejsza w całym sklepie dlatego się skusiłam ;P
UsuńFajna ta torebka ;D
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńuważam, że to mega wiocha 'nosić metki', niektórzy mają na odwrót;] torebka spoko, najlepiej jakby w ogóle nie miała żadnego nazwiska na wierzchu. nosiłabym.
OdpowiedzUsuńTyle ją już nosiłam i nie zauważyłam, żeby ktoś się śmiał czy komentował :P literki bym odpięła ale pewnie dziury zostaną :(
UsuńWszystko zależy od Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńDopóki nikt się nie zorientuje to chyba będę nosiła :P
Usuńładna :D ale napis mnie rozwalił hehe.
OdpowiedzUsuńJedynie mogę go zalepić plastrem i się tłumaczyć, że torebka zrobiła sobie kuku :P
Usuńhe he świetna torebeczka; D
OdpowiedzUsuńChociaż suwak udało mi się w niej uratować to może ją ponoszę :P
UsuńTeż mam takie przeświadczenie,że lepiej kupić coś w ogóle poza tematem niż podróbkę, ale przecież 90% ludzi nie zwróci w ogóle uwagi, że to Kors inaczej XD Ładna torebka, noś ją śmiało, co komu do tego ;3
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że kupiłam ją nieświadomie hehe ;) wujek naprawił mi suwak więc już ją przepakowałam i noszę :)
Usuńciekawy blog
OdpowiedzUsuń