Zbyt dużo wydatków, zbyt małe zarobki.
Znacie to?
Aktualnie bez pracy, wyliczająca na co można sobie pozwolić
Obchodzenie się smakiem.
Ale z drugiej strony przynajmniej nie kupuje się rzeczy mało ważnych.
No prawie... :)
po połowie wosków od Myszki ;) dużo nie wydałam, 80gr za sztukę a jest co wąchać, na razie do komina poszły owoce tropikalne, mocne cholerki ale ładne;)
Osoba, która wygra nadchodzace rozdanie, zgarnie po kawałku kilka zapachów :)
Od dermatolog takie leki, biorę je pare dni więc czy będą efekty dowiem się za jakiś czas :) trądziku precz!
Krem ze śluzem ślimaka - kupiłam sobie ten najtańszy, żeby zobaczyć jak przyjmie go moja skóra i w sumie nie jest źle ;)
Odżywka do włosów Biovax - siostra kupiła od koleżanki, dopiero raz użyłam, więc ciężko określić jaka jest ;)
Mamie podebrałam czerwoną pomadkę Oriflame, chciałam matową, ale że usta są suche i popękane to wzięłam bardziej nawilżoną, nie daje takie mocnego efektu ale do mojej jasnej cery pasuje.
Żele do kąpieli Marks&Spencer, zapachy mimo wszystko nie powalają, irysowy jest chyba najładniejszy.
Dziś zmuszona byłam udać się komunikacją miejską do szkoły, więc na osłodzenie poranka wstąpiłam do tamtejszego Rossmana.
Od razu na wejściu przywitały mnie mydła, więc sięgnęłam po wiele razy oglądane u Was mydło z pingwinkiem:P cena zwaliła mnie z nóg.
Poleciałam też zobaczyć, czy jakieś farby są w promocji. Dorwałam Blonde Ultimate za 16.79 jeszcze jej nie miałam, jutro się dowiem co wyjdzie na głowie :D
Polecany przez Was szampon Babydream za 4.99 bo jakoś w moim mieście go nie widziałam. Też jutro pójdzie w ruch.
Słodka Walentynkowa karteczka :D
Płyn micelarny Garniera też przez wielu polecany, kupiła siostra i pewnie jej odpowiada.
Wellness&Beauty żel do kąpieli i pod prysznic o zapachu mango i papaji w formie miniatury. Zapach do zjedzenia :)
Włóknista pasta modelująca do włosów Toni&Guy na promocji. Po cichu dodam, że taki mały bonus do prezentu walentynkowego.
I coś dla Was: miniatura kremu do rąk Eveline - będzie elementem rozdania, które mam nadzieję już niebawem. I puste opakowanie na odlewkę czegoś z mojej szafki.
Ile wosków, wow! :)
OdpowiedzUsuńa zapachy kuszą, że zapaliłabym wszystkie na raz hehe
Usuńuwielbiam woski, tych jeszcze nie miałam okazji podgrzać w moim kominku :)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńidealne zamiast odświeżacza jakiegoś chemicznego
niewiele trzeba żeby otulić pomieszczenie zapachem:)
Tych wosków nie znałam, a wyglądają obiecująco :)
OdpowiedzUsuńpachną mocno więc za 1,60 warto kupić :)
UsuńMuszę w końcu kupić sobie ładny kominek i zaopatrzyć w jakieś woski :)
OdpowiedzUsuńmałe kominki można kupić w sklepie typu wszystko za 5zł właśnie za taką kwotę :)
Usuńaż tyle kupiłaś?? szok!! ja to bym chyba aż tyle nie wzieła.. ale pare cudeniek na pewno kupię ;-)
OdpowiedzUsuńnie wyszło drogo to zaryzykowałam i kupiłam żeby powąchać każdego :P
UsuńJa dzisiaj kupiłam własnie ten szampon z Babydream:)
OdpowiedzUsuńGdyby nie recenzje Blogerek to bym nawet na niego nie spojrzała :)
UsuńJa dzisiaj kupiłam własnie ten szampon z Babydream:)
OdpowiedzUsuńjeżeli 1 wosk był po 80 gr to naprawdę się opłacało
OdpowiedzUsuńmiałam ostatnio maseczkę z Biovax i byłam z niej bardzo zadowolona (kupiłam w saszetce na jedno użycie w Biedronce za 2 zł)
płyn micelarny z Garnier- i koleżanki próbowałam i jest bardzo dobry, ale... jak dla mnie ma takie samo działanie jak płyn z Biedronki- Be Beauty z tą różnicą, że ten drugi jest o wiele tańszy w porównaniu do pierwszego ;)
saszetkowe Biovaxy mnie kuszą :P
UsuńCiekawe produkty
OdpowiedzUsuń