Zielona glinka brazylijska to unikatowa, wysokiej jakości naturalna
glinka osadowa bogata w krzem, tlenek żelaza, glin, miedź, selen,
magnez, cynk. Pochodzi z Brazylii - specyficzny mikroklimat oraz
historia procesów geologicznych tego regionu warunkują niepowtarzalny
skład mineralny glinki. To w pełni naturalny produkt, który nie został
poddany żadnej obróbce chemicznej. Tuż po wydobyciu została osuszona na
słońcu, następnie oczyszczana, rozdrobniona i poddana sterylizacji za
pomocą ozonu. Szczególną zaletą glinki jest jej rozdrobnienie do
postaci delikatnego pyłku, co znacznie zwiększa przyjemność zastosowania
masek na bazie glinek oraz pozwala na zastosowanie w różnorodnych
produktach kosmetycznych (kremy, sera, żele myjące, szampony). Glinka
nie zawiera sztucznych barwników, swój naturalnie zielony kolor
zawdzięcza dużej ilości żelaza i glinu.
Dzięki wysokiej zawartości minerałów, w tym głównie krzemu, glinka wzmacnia oraz uelastycznia skórę, wysyca ją cennymi minerałami, regeneruje, przyśpiesza proces gojenia, poprawia metabolizm skóry oraz mikrokrążenie, dzięki czemu wpływa na zdrowy koloryt i lepsze odżywienie skóry, a także wspomaga walkę z wolnymi rodnikami. Jest szczególnie cennym naturalnym składnikiem kosmetycznym wykazującym działanie ujędrniające i rewitalizujące zwiotczałą, starzejącą się skórę.
Glinka nie rozpuszcza się w wodzie, natomiast po zmieszaniu z wodą pęcznieje i dzięki cząsteczkom o koloidalnych rozmiarach, nabiera silnych zdolności absorpcyjnych - wchłania nadmiar tłuszczu, zanieczyszczenia oraz obumarłe komórki naskórka. W efekcie skóra jest wygładzona, koloryt ożywiony a pory oczyszczone i zwężone.
Zielona glinka brazylijska przeznaczona jest do pielęgnacji cery tłustej i trądzikowej.
Jak przygotować maseczkę?
Odmierzyć 2 łyżeczki od herbaty glinki, następnie dodać taką ilość wybranego hydrolatu, aby uzyskać konsystencję gęstej śmietany. Na umytą, jeszcze wilgotną skórę twarzy i szyi nałożyć równomiernie opuszkami palców, grubą warstwę maseczki. Pozostawić na około 10-15 minut, aż maseczka zacznie zasychać. Jeśli warstwa maseczki zacznie wysychać zbyt szybko należy ją zwilżyć wodą lub hydrolatem. Następnie zmyć dokładnie wodą jednocześnie delikatnie masując.
U MNIE: Produkty wybrałam sama do testowania, dzięki uprzejmości firmy Mazidła. Od razu wiedziałam, że wybór padnie na jakąś glinkę, ponieważ je moja cera bardzo lubi i glinki mają dobry wpływ na stan mojej skóry. Do wyboru miałam sporo rodzajów glinek, jednak zieloną znam najlepiej i mam do niej zaufanie.
Produkt dostępny w porcjach o następujących wielkościach: 50 g, 100 g, 200 g. Do mnie trafiła najmniejsza pojemność, co dla mnie i tak jest dużo i nie umiem sobie wyobrazić ile czasu zużywałabym największą pojemność :P.
Do zrobienia swojej maseczki użyłam rafinowanego oleju z pestek brzoskwini. Dzięki niemu maseczka nie stężała na twarzy i miała lepsze właściwości nawilżające. W planach mam kręcenie maseczek z glinki zielonej brazylijskiej z dodatkiem innych olejów, np. lnianego, oleju z wiesiołka czy kremami, hydrolatami wszelakimi.
Cera po zmyciu maseczki jest przyjemnie miękka, nawilżona, delikatna, gładsza i przede wszystkim oczyszczona i uspokojona. Stany zapalne łagodnieją i stają się mniej zaczerwienione, tak samo jak cała twarz, która zyskuje bardziej jednolity kolor.
Chętnie wypróbuję też inne rodzaje glinek. Polecacie jakąś szczególnie?
POJEMNOŚĆ: 50 g
CENA: 11.73 zł
ZAPACH: bezwonny
KONSYSTENCJA: suchy pyłek sino-zielonkawy
OCENA: 5/5
SKŁAD: krzem (największe ilości), glin, żelazo, potas, sód, magnez, wapń
Po zieloną glinkę nie sięgam, najbardziej mi odpowiada biała.
OdpowiedzUsuńBiałej nigdy nie miałam ale wydaje mi się, że też by dobrze się sprawdzała :)
UsuńGlinki zielonej jeszcze nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńA jakąś inną polecasz? ;)
UsuńZielonej glinki jeszcze nie miałam ale mnie nią zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńDla cery trądzikowej i tłustej jest bardzo dobra. Polecam wypróbować ;)
UsuńA ja w takiej formie jeszcze nie stosowałam kosmetyku ;) Bo jestem leniwcem, ale może kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńTakie samodzielne kręcenie maseczek jest dobre pod takim względem, że względnie zna się jej skład i do środka wkłada się co dusza zapragnie ;)
Usuńmiałam kiedyś zieloną glinkę, ale średnio się sprawdziła - kusi mnie za to spróbować białej lub czerwonej :)
OdpowiedzUsuńTakich 'kolorów' nie miałam ale także mnie kuszą aby porównać z zieloną
UsuńNa mojej skórze zielone glinki dobrze się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńSame dobre właściwości ;)
Usuńniesamowity blog
OdpowiedzUsuń