OD PRODUCENTA: Krem o lekkiej, jedwabistej konsystencji, optymalnie
nawilża, wygładza i widocznie redukuje zaczerwienienia. Po 1 minucie
skóra jest nawilżona i wyjątkowo miękka. Po 1 tygodniu pory są widocznie
zmniejszone, a skóra jest promienna. Po 1 miesiącu zaczerwienienia
stają się widocznie zredukowane, skóra jest gładka, a jej struktura
jednolita.
Zawiera w swojej formule przełomowe składniki aktywne, aby działać na widoczną poprawę jakości skóry: Perline-P, działa na poprawę wyglądu porów, wyrównanie kolorytu i powierzchni skóry, a kwas lipohydroksylowy (LHA) koryguje przebarwienia i wygładza jej powierzchnię.
Do stosowania codziennie, po aplikacji
skoncentrowanego serum sdoskonalającego, na oczyszczoną skórę.
Rozprowadź niewielką ilość kremu na opuszkach palców i nanieś (bez
pocierania) na skórę twarzy i szyi, aż do linii dekoltu. Krem należy
odpowiednio wmasować, wykonując masaż szerokimi, okrągłymi ruchami.
NIE POWODUJE POWSTAWANIA ZASKÓRNIKÓW
KREM TESTOWANY POD KONTROLĄ DERMATOLOGICZNĄ
NA WSZYSTKICH TYPACH CERY
U MNIE: Początkowo nie byłam przekonana do stosowania tego kremu, jednak już po pierwszej aplikacji wiedziałam, że się polubimy. Znaleźć go można na iPerfumy.
Po 1. doceniłam opakowanie, które jest solidnie wykonane z grubego, cieniowanego szkła z porządną zakrętką z różowego lusterkowego plastiku. Dodatkowo wewnątrz znajduje się plastikowa mambrana wielokrotnego użytku, jednak ją po jakimś czasie już wyrzuciłam. Nasz krem jest dobrze zabezpieczony, a do tego wygląda estetycznie.
Po 2. ten zapach. Nie jestem zwolenniczką różanych aromatów, jednak krem pachnie tak subtelnie i uroczo, że jestem w stanie powiedzieć, że nawet bardzo polubiłam ten zapach. Krem zapachem przypomina mi kwiatowe perfumy i dobrej jakości kosmetyki.
Po 3. łatwa aplikacja, a to dzięki lekkiej konsystencji. Bardzo łatwo rozprowadza się po skórze, nie marze się, nie lepi, nie tworzy smug, a do tego na prawdę szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż. Tu znajdują się dwie niewielkie wady, jakimi są brak szpatułki, gdyż krem trudno się wydobywa z opakowania, zwłaszcza przy długich paznokciach oraz dość słabą wydajność, gdyż chciałabym używać go jak najdłużej a po miesiącu używiania już zużyłam blisko połowę.
Po 4. skuteczność, kiedy używam krem z samego rana i dzięki niemu buzia z makijażem i kremem Skin Perfection od L'Oreal wygląda świeżo, gładko, wydaje się wypoczęta, dziewczęca i jest rozświetlona. Nie pozostawia tłustego filmu i skóra się nie błyszczy, lecz krem nadaje cerze efektu glow.
POJEMNOŚĆ: 50 ml
CENA: ok. 38.00 zł
ZAPACH: delikatny, subtelny, perfumowany, różany
KONSYSTENCJA: lekki krem, szybko się wchłania
OCENA: 5/5
CENA: ok. 38.00 zł
ZAPACH: delikatny, subtelny, perfumowany, różany
KONSYSTENCJA: lekki krem, szybko się wchłania
OCENA: 5/5
SKŁAD: Adenosine,
Alpha-Isomethyl Ionone,
Ammonium
Polyacryldimethyltauramide / Ammonium Polyacryloyldimethyl Taurate,
Aqua / Water,
Arachidyl Alcohol,
Behenyl Alcohol,
Capryloyl
Salicylic Acid,
Caprylyl Glycol,
Carbomer,
Cetearyl Alcohol,
Cetearyl Glucoside,
Cetyl Alcohol,
Citral,
Citronellol,
Cl 16035 / Red 40,
Cl 17200 / Red 33,
Dextrin,
Dimethicone,
Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer,
Disodium EDTA,
Eperua Falcata Bark Extract,
Glycerin,
Isopropyl Isostearate,
Lens Esculenta Seed Extract / Lentil Seed
Extract,
Limonene,
Linalool,
Octyldodecanol,
Palmitic
Acid,
Parfum / Fragrance,
PEG-100 Stearate,
Pentaerythrityl
Tetraethylhexanoate,
Phenoxyethanol,
Poloxamer 338,
Polyethylene,
PTFE,
Silica [Nano] / Silica,
Sodium
Hyaluronate,
Sodium Hydroxide,
Stearic Acid,
Stearyl
Alcohol,
Talc
Nigdy nie miałam kremu z Lirene :) Bardzo mi się podoba efekt po jego stosowania, może sama wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńL'oreal ;) najważniejsze dla mnie jest to, że nie powoduje wysypu i nie zapycha mnie
UsuńMiałam kiedyś ten krem, podobnie jak serum z tej serii i byłam bardzo niezadowolona. Oddałam je w świat, bo nie byłam w stanie zużyć, co rzadko się zdarza ;)
OdpowiedzUsuńO popatrz a to gagatek. U mnie na szczęście nie narobił szkód.
Usuńmiałam ten krem i świetnie się u mnie sprawdził
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :)
UsuńKiedyś go miałam, ale oddałam go... bratu ;-) Był z niego bardzo zadowolony ;-)
OdpowiedzUsuńNie przeszkadzał mu zapach? :D
UsuńWolę trochę inne składy, ale dobrze, że tobie pasuje :)
OdpowiedzUsuńNa razie nie robi mi krzywdy ;)
UsuńMiałam go kiedyś, ale był tragiczny. Szybko mnie podrażnił.
OdpowiedzUsuńOj to niedobrze. Mi nic nie zrobił ale podjęłam antybiotykoterapię dermatologiczną i muszę przeżucić się na naturalną pielęgnację
Usuń