Prażone migdały z chilli i solą himalajską 100g
Skład: migdały 92% (Australia), ksyliotol (substancja słodząca) 5% (Finlandia), cynamon (Cejloński) 2%, sól himalajska (Pakistan) 1,7%, chili (0,6%), przyprawy.
Cena: 11.77 zł
Na pierwsze posmakowanie poszły prażone migdały z ksylitolem, papryczką chilli i solą himalajską. Mam bardzo wrażliwe kubki smakowe na ostre smaki, dlatego orzechy powędrowały do partnera. Jego jednak bolał ząb i zjadł kilka, mówiąc tylko tyle, że dobre. Pies ukradł jednego i nie był zadowolony, że ją w język szczypie :P. Więc wyszło na to, że zjadłam praktycznie całe opakowanie takie pyszne były. Jedząc panierkę razem z migdałem, nie czuć bardzo tej ostrości, jest ona do zniesienia. Piekło w język jednie w momencie, kiedy chciałam zlizać panierkę do samego orzecha. Była to jedna z najlepszych przekąsek jakie jadłam. Idealne połączenie słodyczy, ostrości i słonego smaku. Mogłabym jeść bez końca.
Prażone migdały z cynamonem i ksylitolem 100g
Skład: migdały 87% (Australia), ksyliotol (substancja słodząca) 9% (Finlandia), cynamon (Cejloński) 2%, sól himalajska (Pakistan), przyprawy.
Cena: 11.77 zł
Prażone migdały z ksylitolem i cynamonem przekazałam mamie. Bardzo jej posmakowały. Ja jednak pozostałam przy wersji na ostro. Wersja na słodko nie jest przesłodzona. Jest świetną przekąską kiedy mamy ochotę na coś słodkiego, ale staramy się ograniczać cukier bądź jesteśmy na diecie, gdyż w składzie znajdziemy same zdrowe alternatywy soli i cukru. Ta paczuszka bardziej uwydatnia smak migdałów niż w przypadku wersji z chilli. Gdyby były tylko parę złotych tańsze to chętnie i często nosiłabym je w torebce jako szybką i zdrową przekąskę. A Wy którą wersje byście wybrały? W zgodzie z naturą czy na przekór sobie jak ja? :P
»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»»
Pióro oraz długopis Parker to idealny pomysł na elegancki i uniwersalny prezent. Sklep Murrano posiada szeroki wybór piór i długopisów renomowanej marki Parker, wyróżniającej się solidną jakością i techniką wykonania. Na każdym artykule piśmienniczym wykonywany jest spersonalizowany grawer, ukazujący perfekcyjne wyeksponowanie kreatywności w wybór prezentu. Chcąc podarować pióro Parker z grawerem możemy mieć pewność, że wywołamy szczery uśmiech na twarzy osoby, której chcemy podziękować.
Piękne akcesoria piśmiennicze są według mnie jednymi z bardziej uniwersalnych i bezpiecznych prezentów. Taki upominek możemy wręczyć jako podziękowanie lekarzowi prowadzącemu, księdzu za sakramenty, nauczycielowi za przygotowanie do matury, wychowawcy za opiekę przez lata, urzędnikowi za pomoc z dokumentami. Pióro Parker to prezent wytrawny i gustowny, podnoszący rangę wyniosłości okazji i szacunku do osoby obdarowywanej.
Jestem zdania, że miną jeszcze setki lat, zanim pismo odręczne zaniknie całkowicie. Dopóki to nie nastąpi, śmiało możemy stawiać na tego typu gadżety. Wiem jednak, że nie każdy potrafi albo przepada za pisaniem za pomocą pióra. Nie jest to łatwa sprawa i potrzebuje wprawy ręki piszącej. Dlatego też oprócz piór, firma Parker posiada także długopisy, na których także wygrawerujemy dedykację. Dostępne są także zestawy: pióro + długopis i jest to rozwiązanie idealne, kiedy nie wiemy co preferuje obdarowywana osoba.
Wersja na ostro bardzo do mnie przemawia :D
OdpowiedzUsuńPrzepyszna jest :)
UsuńLubię migdały, ale najlepiej bez dodatków :)
OdpowiedzUsuńMigdały, pestki i orzechy mogę pochłaniać w każdej ilości i w każdej postaci :)
UsuńBardzo lubię migdały i chętnie wypróbowałabym takie wersje :)
OdpowiedzUsuńPyszności są ;)
UsuńNarobiłaś smaka na wersję na słodko ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować ;) takie słodycze nie mogą tuczyć :p
UsuńWiele razy kupowałam produkty ekologiczne w tym sklepie i nigdy się nie zawiodłam. Migdałów tych jednak jeszcze nie jadłam i z pewnością spróbuje w najbliższym czasie. :)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz trafiłam na Twojego bloga. Bardzo fajny, jedynie co bym zmieniła to czcionkę bo z moją wadą wzroku ciężko niektóre teksty przeczytać.
Pozdrawiam i życzę dalszych ciekawych wpisów! :)
Polecam te migdałki ;) a Ty co możesz polecić? Cieszę się że podoba Ci się na moim blogu ;* nad czcionką ciągle pracuje i mam nadzieję że niedługo znajdę tą idealną .
UsuńOoo, nigdy takich nie jadłam. Z chęcią spróbowałabym obu wariantów ;)
OdpowiedzUsuńBędziesz miała porównanie które lepsze ;) też musiałam wziąć obie i zdziwiłam się że te na ostro mi smakowały ;p
UsuńMniam, uwielbiam tego typu przekąski, a pióro także posiadam i jestem mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMi coś nauka pisaniem piórem nie idzie ;P wolę długopisy jednak. Takie przekąski można mieć zawsze w torebce a są na tyle syte że nie da rady zjeść całego opakowania na jedno posiedzenie hehe ;)
UsuńMigdały na ostro?? Woooow odlot, nigdy nie jadłam, ale myślę, że są mega!
OdpowiedzUsuńTo było bardzo pozytywne zaskoczenie i mogłabym jeść je bez końca ;P
UsuńNigdy nie jadłam prażonych migdałów, ale z chęcią bym spróbowała, szczególnie te na ostro :)
OdpowiedzUsuńSą genialne :) polecam
Usuńpycha
OdpowiedzUsuńhttps://hyggelifestyle.wordpress.com/
Trafiłam ze smaczkami ;)
UsuńMożna je jeść bez końca :P
OdpowiedzUsuńZ reguły nie lubię ostrego, ale bardzo mnie ciekawi, jakby smakowało połączenie migdałów, które bardzo delikatne mi się wydaja z ostrym smakiem właśnie..
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo wyczulony smak na ostre a jednak uznałam je za najlepszy smakołyk ;) warto więc spróbować :)
Usuń