czwartek, 7 lipca 2016

Carmex » balsam do ust w tubce » truskawka i mięta


Marka Carmex oferuje rewelacyjne sztyfty i balsamy ochronne do ust. Wysuszone i popękane usta to problem znacznej części populacji. W walce z odwodnieniem, promieniowaniem słonecznym, mrozem i innymi niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi doskonale sprawdzają się bardzo znane na świecie produkty marki z tradycją Carmex.
U początków marki stał Amerykanin Alfred Woelbing, który już w 1930 r. zaczął eksperymentować z tworzeniem własnej linii balsamów do ust i innych kosmetyków. Jako labolatorium służyła mu kuchnia, a pierwsze produkty sprzedawał z bagażnika swojego samochodu. Popularność skutecznych produktów szybko rosła. Ważnym wydarzeniem było rozpoczęcie przez Woelbinga i jego żonę przelewanie i sprzedawanie produktów w znanym, żółtym słoiczku. W 1957 r. rodzinna firma przeniosła się do pomieszczeń produkcyjnych w Milwaukee. Kolejnym etapem rozwoju firmy było dołączenie do niej syna Dona na początku lat 70., a następnie wnóków założycieli. Sam Alfred Woelbing dożył się 100 lat i mówi się, że aż do swojej śmierci chodził do biura firmy przynajmniej raz w tygodniu, żeby jej doglądać.
Balsam do ust Carmex Soothing w tubce jest najlepiej sprzedającym się produktem marki Carmex. Doskonale zrównoważona kombinacja składników pielęgnujących przynosi ulgę bolącym, popękanym ustom. Delikatna formuła balsamu dobrze się rozprowadza, a aplikator umożliwia aplikację takiej ilości, która potrzebna jest do dogłębnej regeneracji. Oczywiście także marka Carmex stopniowo rozszerzyła klasyczne portfolio o produkty smakowe. Balsam Carmex Soothing jest więc dostępny w takich wariantach smakowych, jak orzeźwiająca zielona herbata z jaśminem, słodka wiśnia, truskawka czy klasyczna mięta.
Kolejnym produktem jest oryginalny balsam do ust w sztyfcie Carmex Protecting. Być może zaskoczy Cię fakt, że jest to certyfikowany, wodoodporny produkt, a zawarte w nim substancje ochronne są odporne na wodę aż przez 80 minut. Z pewnością przyda Ci się podczas wakacji, ponieważ chroni także przed promieniowaniem UVA i UVB. Ultra delikatny balsam do ust w sztyfcie Carmex Ultra Smooth o smaku słodkiej wanilii czy świeżej limetki będzie tworzył na Twych ustach intensywnie nawilżajacą powłokę. Regularne stosowanie balsamów i sztyftów do ust do doskonała prewencja przeciw pękaniu delikatnej skóry ust.
Produktom Carmex po prostu możesz zaufać. Za marką stoji ciekawa ludzka historia o woli, pracowitości i entuzjazmie, co odzwierciedlają do dziś tradycyjne balsamy do ust Carmex.


OPIS PRODUCENTA
  • zawiera unikalny zestaw składników, wraz z naturalnymi substancjami nawilżającymi, takimi jak masło kakaowe i lanolina
  • nadaje ustom zdrowy wygląd, dzięki utrzymywaniu odpowiedniego poziomu nawilżenia, co zapobiega ich wysuszaniu i pękaniu
  • kamfora i mentol goją popękane usta
  • filtr SPF 15
  • orzeźwiający miętowy smak/przyjemny truskawkowy smak

U MNIE: Są to moje pierwsze balsamy marki Carmex. Spotykałam je wiele razy u innych osób, na blogach czy ogólnie w Internecie i zaciekawiły mnie na tyle, aby je sprawdzić na własnych ustach. Balsamy do ust dostępne są zarówno w różnych smakach jak i formach. Do wyboru mamy miętę, truskawkę, wiśnię, granat, wanilię, limonkę, pomarańczę, owoce tropikalne, jaśmin z zieloną herbatą oraz klasykę. Możemy ich poszukiwać w wygodnej dla nas formie słoiczka, sztyftu lub tak jak ja - tubki. Idealne są na lato, gdyż oprócz nawilżenia, chłodzą nam usta przez pewien czas dając ulgę spiechrzniętej skórze. Dostępne są na iPerfumy.
Oba balsamy bardzo polubiłam. Zaczęłam ich używać w zimne dni, więc szybko poszły w odstawkę i dopiero teraz sobie o nich przypomniałam. Aktualnie używam mięty, siostrze dałam truskawkę. Chętnie sprawdzę też inne smako-zapachy :). Efekt lekkiego mrowienia i chłodzenia utrzymuje się przynajmniej pół godziny, mięta daje mocniejsze efekty. Balsamy są raczej bez smaku, na języku pozostawiają lekki efekt chłodzenia, lecz przy części języka odpowiadającej za smak gorzki czuć tą goryczkę. Usta nie kleją się, są nawilżone i delikatne w dotyku. Używanie tubki jest bezproblemowe, produktu wydobywa się tyle ile trzeba a kuleczka dokładnie rozmarowuje go po ustach.


POJEMNOŚĆ: 10 g
CENA: mięta » 8.10 zł, truskawka » 8.50 zł
ZAPACH: mięta jak w lekach i mentolowa truskawka
KONSYSTENCJA: mięta jest gęstsza, truskawka rzadsza
OCENA: 5/5
 
 
 

20 komentarzy:

  1. Od czasu zapalenia czerwieni wargowej jestem bardzo podejrzliwa w stosunku do produktów do ust. Te tubeczki bardzo lubie - bardzo mi pomogły w regeneracji ust po chorobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze wiedzieć, że można na niego liczyć w takich sytuacjach ;)

      Usuń
  2. Jeszcze nie dorobiłam się carmexów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci że na prawdę warto chociaż nie każdy za nimi przepada

      Usuń
  3. ja testuję swojego pierwszego Carmexa - limonkę w sztyfcie i przyznam, że bardzo go polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam, jest ok, ale na moich ustach nie robi nic nadzwyczajnego :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda :( ale zanim napisałam post, jak zawsze szperalam na Wizażu i tam opinie były właśnie bardzo różne

      Usuń
  5. Słyszałam o nich dużo dobrego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to mój ulubieniec w upały :) Żałuję, że dopiero teraz go poznałam. Spróbuj go a może też się polubicie :)

      Usuń
  6. Jeszcze nie miałam słynnych Carmexów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te trafiły do mnie przypadkiem i będę do nich sama wracała :) Nie każdy je lubi, ale może Tobie też by podpasowały jak mi :)

      Usuń
  7. Moi ulubieńcy na gorące, letnie dni! Idealne! :)
    Pozdrawiam,
    Alek Czyta

    OdpowiedzUsuń
  8. carmex najlepszy ratunek dla ust, bez niego zima ani rusz ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Po prostu uwielbiam te balsamy :)
    Mają lekko wazelinowatą konsystencję, ale zapach obłędny :)
    Ciekawie wszystko opisałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) muszę wypróbować też sztyft, bo wolę taką formę ;)

      Usuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na stronie "Acne skin" używane są pliki cookie Google i podobne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Komentując przyjmujesz to do wiadomości i wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga.

Dziękuję za każdy komentarz ❀