Ogółem o lakierach hybrydowych marki Xfem pisałam już TU. Pokazałam też pierwszą stylizację na paznokciach mojej mamy. W dzisiejszym poście również pojawią się dłonie mamy, z tym samym kolorem, jednak z małą zmianą. Następnie zobaczycie paznokcie koleżanki, u której znalazły się pozostałe kolory.
Xfem lakier hybrydowy kolor 11
Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że kolor ten jest jednym z modniejszych i
chętnie wybieranym. Na żywo kolor nieco bardziej wpada w róż niż
fiolet, ale jest to odcień bardzo podobny i zawsze należy brać
ewentualność lekkiej różnicy w kolorze, ponieważ monitor może nie oddać
prawdziwego odcienia.
Kolor 11 spodobał się mamie. Z lakierem przyjemnie się pracuje. Pędzelek jest dobrej wielkości a gęstość mi odpowiada. Nie wiem, czy to zauważacie, ale po wykonaniu manicure końcówki paznokci były ciemniejsze. Nie wiem czym to było spowodowane; czy zebrało się tam zbyt dużo lakieru, czy był to efekt zmiany temperatury. Nie mniej jednak mamie się paznokcie podobały. Do pełnego krycia potrzebowałam trzech cienkich warstw. Wytrzymały u niej długo, a z ich zdjęciem nie miałam najmniejszych problemów.
Xfem lakier hybrydowy kolor 41
W tym przypadku kolor dość znacząco różni się od tego przedstawionego na
stronie internetowej sklepu. Poszukuję lakieru hybrydowego w odcieniu
ciepłego jasnego fioletu, bardziej liliowo-różowy, który nie wyglądałby
trupio na bladych palcach. Wchodząc w link, zobaczycie o jaki kolor mi
chodziło.
Kolor jaki do mnie dotarł jest sporo ciemniejszy od docelowego. Nie
mniej jednak bardzo mi się on podoba i prędzej czy później bym po taki
sięgnęła. Lakier jest w odcieniu ładnego, soczystego, nieco chłodnego
różu. Mimo innego koloru jakiego oczekiwałam, chętnie będę go używała,
ponieważ lubię takie róże na paznokciach.
Xfem lakier hybrydowy Thermo kolor 7
Spektakularny efekt kolorystycznego przejścia na paznokciach osiągniesz w łatwy i przyjemny sposób dzięki termicznym lakierom hybrydowym XFEM Thermo. Kolor lakieru po nałożeniu zmienia się w zależności od temperatury, tworząc grę kontrastowych odcieni zaskakujących zmianą. Pod wpływem zimna ciemnieje, na skutek ciepła staje się jaśniejszy. Najprostszy sposób na uzyskanie efektu ombre. Wystarczy schłodzić paznokcie lub ogrzać je nieco, aby w okamgnieniu dostrzec zachwycającą zmianę. Stopień intensywności koloru zależy od temperatury.
Spektakularny efekt kolorystycznego przejścia na paznokciach osiągniesz w łatwy i przyjemny sposób dzięki termicznym lakierom hybrydowym XFEM Thermo. Kolor lakieru po nałożeniu zmienia się w zależności od temperatury, tworząc grę kontrastowych odcieni zaskakujących zmianą. Pod wpływem zimna ciemnieje, na skutek ciepła staje się jaśniejszy. Najprostszy sposób na uzyskanie efektu ombre. Wystarczy schłodzić paznokcie lub ogrzać je nieco, aby w okamgnieniu dostrzec zachwycającą zmianę. Stopień intensywności koloru zależy od temperatury.
Jest to mój pierwszy lakier termiczny. Byłam bardzo ciekawa efektu, jaki
można uzyskać. Wybrałam kolor 7, który w chłodzie jest granatowy, a w
cieple różowy. Kolory z rzeczywistości nie są tak intensywne, co widać
na wzorniku. Taki delikatny efekt mi się podoba i chętnie w przyszłości
sięgnę po inne wersje kolorystyczne. Efekt termiczny jaki widzicie na
zdjęciach jest w temperaturze pokojowej na wzorniku. W
pomieszczeniu więc kolor jest stonowanym niebieskim denimem, po
przyłożeniu i przytrzymaniu palcem zmienia odcień na jasny róż.
Jak widać, na palcach pod wpływem ciągłego ciepła, kolor lakieru jest różowy, końcówki natomiast robią się lekko niebieskie. Myślę, że efekt byłby widoczniejszy i bardziej widowiskowy, gdyby paznokcie były dłuższe. Po wyjściu na zewnątrz, w zimny dzień, kolor niebieski stał się intensywniejszy. Krycie nie jest do końca pełne, jednak nie wiem, jak zachowałby się lakier, gdybym pod niego położyła biel czy beż.
Róż o numerze 41 ma bardzo dobre krycie. Kolor bardzo mi się podoba, mimo, że poszukiwałam jasnego fioletu. Spośród trzech przedstawionych kolorków, ten będzie gościł u mnie najczęściej. Należę do tej grupy kobiet, które gustują w różach. Cały manicure wykończyłam Topem Quick Finish, który nie wymaga przetarcia cleanerem i dodatkowo jest przeznaczony do takich zdobień, jak chociażby efekt lustra.
WOW! WOW! I JESZCZE RAZ WIELKIE WOW! <3 Te lakiery są mega. Trafiłaś z kolorami w nasz gust. Aż się rozmarzyłyśmy :D Hehe ^^ Buziaki kochana! ;*
OdpowiedzUsuńTak myślę, że to jedne z kolorów, które będą modne W tym roku ;) cieszę się, że Wam się spodobały :) pozdrawiam i życzę miłego weekendu :*
UsuńPierwszy raz widzę takie lakiery, ale prezentują się naprawdę fajnie. Uwielbiam róże na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńRóży nigdy za wiele :P także je uwielbiam. Chętnie bym spróbowała też chłodnych odcieni.
UsuńObłędna fuksja :)
OdpowiedzUsuńChciałam trochę ciemniejszą ale ta też jest świetna :)
UsuńJakie ładniutkie!
OdpowiedzUsuńDzięki :) starałam się wybrać jak najlepsze kolory ;)
UsuńPiękne są, zwłaszcza numer 11 :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście :) też najbardziej mi się podoba ;)
UsuńBardzo ładne kolorki :-)
OdpowiedzUsuńDobrze trafiłam ale W pierwszym zamyśle chciałam inne. niestety kolory na stronie nieco się różnią i pewnie od ustawień monitora też sporo zależy ;)
UsuńPrzepiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować swoich sił z efektem lustra, bo akurat tu na wzorniku mi wyszedł chrom i nie wiem czy to wina pyłku czy topu ;)
UsuńPóki co nie kuszą mnie hybrydy :)
OdpowiedzUsuńNie każdemu odpowiada ich forma ;) ale warto spróbować chociażby na jakieś większe imprezy ;)
UsuńŚliczne te kolorki.
OdpowiedzUsuńChętnie sprawdziłabym wszystkie :)
UsuńPiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po więcej :)
UsuńŁadne kolorki :) pozdrawiam, buziaki :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ;) również pozdrawiam :*
UsuńNajbardziej podoba mi się ten ciemniejszy lakier.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Mama była nim oczarowana ;) dla mnie jest to zbyt mocny kolor ale paznokcie maluje nie tylko sobie to muszę mieć różne kolory :)
UsuńPrześliczne kolory! Szkoda, że nie używam hybryd...
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój blog - jeszcze tylko kilka dni trwa urodzinowe rozdanie, w którym aż 5 osób wygrywa zestawy kosmetyków! Szczegóły na końcu ostatniego wpisu :)
Zawsze może być ten pierwszy raz z hybrydami ;) na rozdanie chętnie się zgłoszę, bo nagrody są świetne A Twój blog bardzo ładny ;)
Usuńostatnio na mych paznokciach tylko odzywka do poznokci ;P
OdpowiedzUsuńOdwyk dla paznokci też jest ważny ;)
UsuńKolor 11 jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńMyślę, że kolor W tym roku będzie W miarę modny ;)
UsuńNiedługo pojawi się post o pyłku i lakierze termicznym
OdpowiedzUsuńUwielbiam hybrydy !!!
OdpowiedzUsuńJednak jeszcze nie miałam przyjemności testować lakierów tej firmy, bo gościł u mnie SEMILAC głownie ;)
Hybrydy to zbawienie :D nabywam różne marki bo niektórzy są uczuleni na hybrydy więc wole być zabezpieczona i mieć fajny wybór :)
Usuń