Co słychać było w marcu?
- Miałam przyjemność być uczestniczką spotkania blogerek w Brodnicy.
- Przez marzec na moich paznokciach gościła taka piękna fuksja z brokatem.
- Postanowiłam także podciąć samodzielnie końcówki z czego jestem zadowolona.
- Odwiedzając różne szkoły trafiłam do takiej pięknej małej wiejskiej szkółki.
- Wygrana paka kosmetyków u Black Liner.
- Gadżety przydatne każdej kobiecie od Julimex.
- Kocur się przełamał i jak do tej pory raz wszedł do domku.
- Czuć wiosnę :)
- Takie buziaczki soczyste :P
- Pierwsze święta i cioci królik kończy 6 miesięcy.
- Małe zakupy gorzej dostępnych kosmetyków w Galerii Kosmetyków.
- I większe zakupy na Iperfumy.
- Urodzinowo Puśkowy kubek zmieniający kolor.
- Uzupełnienie szafy w dres i koszulki.
- Jak wiosna to czas zabrać się za siebie, to może skakanka.
- Koszulek i mojciochów nigdy dość:P
- Jeansy na które chorowałam od dawna.
Podobną mam skakankę, która liczy przeskoki:)
OdpowiedzUsuńMoja niby liczy ale nie jestem pewna czy dobrze bo innowacyjna to ona nie jest :P ale ważne że daje rade skakać
Usuńbardzo fajny mix, przypomniałaś mi o mojej skakance :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Na razie raz skakałam :P Najgorzej że nie ma gdzie. A Ty gdzie skaczesz? ;)
UsuńSuper mix fotek .widać, że dużo się działo u Państwa
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
Dziękuję :) W jednym czasie a nawet w jeden dzień zbiegło się spotkanie blogerek z moimi urodzinami i dzięki temu marzec był bardzo przyjemnym miesiącem mimo pogody :) Pozdrawiam
Usuńależ ostre końcówki! <3
OdpowiedzUsuńRaz kozie śmierć :P chociaż i tak fryzjer mnie nie ominie bo mam włosy pocieniowane a sama już tego nie podetnę :(
UsuńSkakanka źle mi się kojarzy ;p
OdpowiedzUsuńO kurcze a to czemu :P jakiś wypadek się stał?
UsuńZdjęcie "króliczków" najlepsze! :D
OdpowiedzUsuńCudny koteł :D
Taki mi się chrześniak i kocur udał haha :P
UsuńCzyli się troszkę działo :)
OdpowiedzUsuńMarzec mimo pogody był przyjemnym miesiącem:) Oby jak najwięcej takich
Usuńhuehue też podcinałam sobie końcówki takim sposobem;]
OdpowiedzUsuńPierwszy raz to robiłam ale efekt mi się spodobał, nie zmarnowałam włosów, podcięłam ile chciałam i będę to robić :D A masz proste czy cieniowane włosy? U mnie cieniowane i tak czeka fryzjer
UsuńPięknie ścięte końcówki, ja tak niestety nie potrafię.. :-)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Pierwszy raz to robiłam ;) w dzieciństwie obcinałam włosy sobie i dziadkowi co skutkowało załamaniem mamy ale skoro teraz i ja dałam radę to Ty też dasz ;) sposób znalazłam w internecie
UsuńAle masz przepiękne włosy! <3 Widziałam tę metodę, ale niestety mam za krótkie włosy. :( M.in. dlatego, że właśnie sama próbowałam obciąć włosy, ale innym sposobem... :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :* ale niestety takie ładne są tylko po porządnym wyprostowaniu, bo naturalnie mi się falują i mają wysoką porowatość i jest po prostu szopa :( planuję keratynowe prostowanie jak już studia nie będą mi pożerały całej wypłaty :P kiedyś sobie zrobiłam tragedię jak sama chciałam sobie wycieniować włosy na przodzie i jak miałam fazę na grzywkę. Ale na szczęście takie podcięcie końcówek jest bezpieczne i wyszłam z tego cała :P Więc trzymam kciuki za szybki wzrost Twoich kosmyków ;)
UsuńJak ty tak prosto sobie obcięłaś włosy? :D Moje samodzielne podcięcie grzywki skończyło się tragedią :)
OdpowiedzUsuńW necie znalazłam instrukcję ;) tak związałam jak na zdjęciu. Też porządnie wyprostowałam i uzyłam nożyczek do włosów i poszło :p oj z grzywka też miałam rewolucje i już jej nie dotykam hehe
UsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuń