Perełkowiec Japoński & Rumianek
Łagodnie pieniący się mus do mycia twarzy to idealny codzienny zabieg dla skóry tłustej i mieszanej. Pianka skutecznie usuwa nadmiar brudu, makijażu pozostawiając skórę czystą i odświeżoną. Utozyd zawarty w Perełkowcu (Sofora Japońska) przyspiesza proces regeneracji skóry, wzmacnia ją oraz reguluje bilans lipidów. Rumianek uspokaja skórę i działa antybakteryjnie. Korzeń mydlnicy lekarskiej oczyszcza i odświeża skórę.
Produkt posiada certyfikat ICEA.
- jest kontrolowany na wszystkich etapach jego produkcji.
- jest bezpieczny, wyprodukowany w zgodzie z przepisami o ochronie środowiska
- jest wytwarzany z surowców naturalnych i składników aktywnych pochodzenia roślinnego, zatwierdzonych przez standardy AIAB
- nie zawiera barwników syntetycznych,
- nie zawiera surowców naturalnych pochodzących z organizmów genetycznie modyfikowanych (GMO)
- nie jest testowany na zwierzętach
- posiadają opakowania z surowców nadających się do ponownego przetworzenia
- w celu sterylizacji produktu nie prowadzi się radioaktywnego naświetlania produktu
- produkt nie zawiera szkodliwych związków chemicznych
U MNIE: Piankę w miarę dobrze dozuje się jedną ręką, gdy np. stoimy pod prysznicem. Dozownik działa bez zarzutu a półprzezroczysta butelka pozwala na kontrolowanie zawartości. Sreberko z etykiety nieco się starło a tylna papierowa etykieta z polskim opisem uległa zniszczeniu.
Pianki używałam, gdy mój makijaż był bardzo minimalistyczny lub nie miałam go wcale. A działo się tak, ponieważ pianka jest na tyle delikatna, że nie radziła sobie ze zmywaniem makijażu. Myjąc twarz używam gąbki konjac, a bez niej pianka nie dałaby sobie rady prawie wcale. Gdy malujesz się lekko lub nie malujesz się, pianka będzie ok. No chyba, że najpierw robisz demakijaż płynem micelarnym. Ja ten krok stosuję po umyciem twarzy wodą i żelem.
Pianka jest wydajna i starczyła mi na długo, mimo jego krótkiej daty przydatności. Mus jaki wydobywam jest miękki i puszysty. Zupełnie inny niż ten z Pharmaceris. Jednak pod innymi względami i tak wygrywa Pharmaceris. Przede wszystkim pianka Natura Siberica ściągała mi skórę i była ona sucha. Konieczne było nawilżenie. Plus za naturalne składniki, jednak to chyba nie jest produkt dla mnie.
POJEMNOŚĆ: 170 ml
CENA: 29.00 zł
ZAPACH: delikatnie cytrusowy
KONSYSTENCJA: biała miękka pianka
OCENA: 3.5/5
Skład INCI: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Cocoyl Glutamate, Pineamidopropyl BetainePS, Hippophae Rhamnoidesamidopropyl BetaineHR, Sophora Japonica Flower Extract, Chamomilla Recutita Flower Water*, Helianthus Annuus Seed Oil, Achillea Asiatica ExtractWH, Aquilegia Sibirica ExtractWH, Anemonoides Altaica ExtractWH, Hesperis Sibirica ExtractWH, Saponaria Officinalis Root Extract*, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Limonene**.
(*) Issued from organic agriculture(WH) Wild harvested Siberian plants organic extracts
(PS) Siberian Pine Oil Derivative
Szczerze to pierwszy raz widzę na oczy ten produkt i w sumie nie wiem czy chciałabym go poznać bliżej:)
OdpowiedzUsuńWzięłam ją kiedyś z goodies, ale zrezygnowali z kosmetyków pielęgnacyjnych.
UsuńSzkoda, że ściąga skórę...
OdpowiedzUsuńMiałam wobec niego nadzieje, ale niestety nie tego oczekiwałam.
UsuńPrzyglądałam mu się ostatnio... wychodzi na to, że nie ma co żałować innego wyboru +)
OdpowiedzUsuńZapewne inny wybór okaże się trafniejszy ;)
UsuńCiekawy blog! Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie https://magia-zdobienia.blogspot.com/ ;)
Dziękuję :) Również pozdrawiam i zaglądam ;)
UsuńJa pianki nigdy jeszcze nie miałam do myca ; )
OdpowiedzUsuńCzasem przyjemna jest taka odskocznia, o ile trafi się na dobrą piankę ;)
UsuńPianki zazwyczaj są za słabe dla mojej skóry.
OdpowiedzUsuńDla mojej tak samo, dlatego stosuję je, gdy nie mam makijażu, albo mam bardzo delikatny ;)
UsuńCiekawe jakby spisała się w domywaniu skóry umytej olejkiem ... Ale po Twojej recenzji sądzę, że i w tym wypadku nie zachwyciłaby swoim działaniem.
OdpowiedzUsuńMyślę, że by zawiodła. Wystaczy, że mam tłuste czoło i już czuję pod palcami, że zamiast myć to się ślizga. Pewnie z olejami tym bardziej by sobie nie poradziła.
UsuńPo tej recenzji, raczej nie skorzystam. Nie do końca odpowiada moim potrzebom. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie jest zachwycająca i raczej do niej nie wrócę. Jeśli chcesz spróbować pianki, to lepiej się spisała u mnie ta z Pharmaceris.
UsuńSzkoda. Myślałam, że będzie delikatniejsza w działaniu na skórę.
OdpowiedzUsuńDelikatnie to jedynie makijaż zmywa ;) nie mogłam się doczekać aż się skończy.
Usuńciekawie napisane
OdpowiedzUsuń